Krystian Plech z żużlowego Wybrzeża przeniósł się do tego grającego w piłkę ręczną. Wiceprezes hokeistów Lotosu Arkadiusz Bruliński łączony jest z biurem prasowym piłkarskiej Lechii Gdańsk. Podobne transfery z udziałem sportowych działaczy miały już w Trójmieście miejsce w przeszłości, często z dobrym skutkiem. Właśnie po takich ruchach największe sukcesy w historii święcili piłkarze Arki Gdynia czy siatkarze Trefla Gdańsk.
Krystian Plech jeszcze w poprzednim sezonie pracował jako menedżer na rzecz Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Syn legendarnego
Zenona Plecha znakomicie odnajduje się w środowisku żużlowym, w którym prowadzi także indywidualną działalność na przykład opiekując się sprawami
Patryka Dudka, zawodnika startującego w cyklu Grand Prix czy organizując międzynarodowe imprezy dla adeptów "czarnego sportu". Plech rozwiązał jednak umowę z żużlowym Wybrzeżem, a kilka dni później otrzymał angaż w... Torus
Wybrzeże Gdańsk, czyli klubie piłki ręcznej.
- Oferta pojawiła się nagle i sprawa potoczyła się szybko. Byłem wychowany blisko gdańskiego sportu, od małego wiedziałem kto jest kim w środowisku, a na mecze piłkarzy ręcznych Wybrzeża chodziłem jeszcze, gdy grali na nieistniejącej już hali GKS Wybrzeże. Praca przy nowej dyscyplinie na pewno będzie inna. W piłce ręcznej rozgrywanie meczów nie jest zależne od pogody, zawodnicy cały czas są na miejscu a wyjeżdżają tylko w wypadku powołań do reprezentacji. To wszystko wymaga innych działań w koordynacji marketingu czy kontaktów ze sponsorami - wylicza Plech.Krystian Plech rozwiązał kontrakt w Zdunek Wybrzeże Gdańsk
Ten transfer wśród kibiców wywołał spore zaskoczenie, ale niewykluczone, że niebawem dojdzie do kolejnego, tym razem na linii hokej na lodzie - piłka nożna.
Arkadiusz Bruliński, wiceprezes Pomorskiego Klubu Hokejowego (w lidze pod szyldem
Lotos PKH Gdańsk), łączony jest z objęciem funkcji szefa Biura Prasowego Lechii Gdańsk. Według naszych informacji, negocjacje w tej sprawie są na ostatniej prostej.
- Bez komentarza - odpowiada Bruliński, który razem z kilkoma innymi pasjonatami stoi za reaktywacją seniorskiego hokeja w Gdańsku.To nie pierwsze takie roszady w Trójmieście. Jak skutecznie zmienić dyscyplinę pokazał m.in.
Wojciech Pertkiewicz, który od czerwca 2012 roku był prezesem piłkarzy Arki Gdynia, a wcześniej pełnił tę samą funkcję w koszykarskim Starcie Gdynia, który doprowadził do krajowej elity.
Wojciech Pertkiewicz odchodzi z Arki Gdynia
Za jego rządów Arka awansowała do ekstraklasy, zdobyła Puchar Polski, raz przegrała w finale tej imprezy, a do tego dwukrotnie sięgnęła po Superpuchar Polski. Z klubem pożegnał się pod koniec sierpnia ubiegłego roku w wyniku różnicy zdań z właścicielem Arki
Dominikiem Midakiem.
Natomiast
Piotr Należyty w 2012 roku objął fotel prezesa siatkarskiego Trefla Gdańsk mając wcześniej na koncie pracę menedżerską w piłkarskiej Wiśle Kraków oraz Piaście Gliwice. W Treflu zaczął od kiepskiego sezonu - gdańszczanie zajęli w krajowej elicie dopiero 8. miejsce na 10 drużyn. Rok później było 10. miejsce na 12 drużyn.
Piotr Należyty żegna się z Treflem Gdańsk
Następnie żółto-czarni zatrudnili jednak trenera
Andreę Anastasiego, który poprowadził zespół do najlepszego wyniki w historii w postaci wicemistrzostwa kraju i zdobycia Pucharu Polski. Należyty z Treflem pożegnał się w 2016 roku, obecnie jest wiceprezesem PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych.
Serge Bosca, który najpierw był prezesem zarządu i dyrektorem generalnym Saur Neptun Gdańsk SA. wspierającej rugbistów Lechii Gdańsk, w listopadzie 2015 roku został wybrany na prezesa Polskiego Związku Rugby. Kadencja miała trwać 4 lata, ale została przerwana już we wrześniu 2016 roku.
Serge Bosca z rugby do piłki ręcznej
Francuz w lipcu 2017 roku przeniósł się do Wybrzeża Gdańsk, które chciał doprowadzić do czołówki Superligi piłkarzy ręcznych. Sam zresztą wcześniej trenował tę dyscyplinę. Plany się nie powiodły, sam Bosca większość czasu spędzał poza Gdańskiem, a we wrześniu 2019 roku na stanowisku zastąpiła go
Dorota Trojanowska.
Maciej Turnowiecki w latach 2006-2012 był prezesem piłkarskiej Lechii Gdańsk. Za jego kadencji klub awansował do ekstraklasy i dwa razy dochodził do półfinału Pucharu Polski. Turnowiecki zrezygnował w marcu 2012 roku, ale funkcję pełnił do końca kwietnia. Obecnie Turnowiecki pełni funkcję dyrektora sportowego GKS
Stoczniowiec, który prowadzi m.in. sekcje: łyżwiarstwa szybkiego, hokeja na lodzie czy łyżwiarstwa figurowego.
Maciej Turnowiecki zrezygnował z funkcji prezesa Lechii Gdańsk
w latach 2001 - 2004 był prezesem Polskiego Związki Piłki Siatkowej, a wcześniej sekretarzem generalnym związku i prezesem okręgowego związku na Pomorzu. To on stał za sprowadzeniem do Polski rozgrywek Ligi Światowej i był pierwszym ich dyrektorem w naszym kraju.
W Trójmieście pełnił wiele ról związanych z zarządzaniem w sporcie. Był dyrektorem Gedanii, gdy klub posiadał drużynę siatkarek w najwyżej klasie rozgrywkowej. W zarządzanym przez
Marka Kosteckiego Stoczniowcu Gdańsk pełnił zarówno funkcję prezesa sekcji siatkarzy jak i dyrektora całego klubu.
W 2014 roku trafił do Lechii Gdańsk, a pracę w piłkarskiej spółce zaczynał od stanowiska dyrektora ds. marketingu i prokurenta. W maju 2017 roku został wiceprezesem zarządu, a od 20 lipca do 4 października 2019 roku pełnił funkcję prezesa. Najpierw został zawieszony a następni otrzymał jednak dyscyplinarne zwolnienie. Ostatecznie Biesiada zdecydował się wejść na ścieżkę sądową przeciwko wcześniej zarządzanej przez niego spółce.
Janusz Biesiada podał Lechię Gdańsk do sądu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
