- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (116 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (62 opinie) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (97 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
Kicior: Przemek wciąż jest zawodnikiem Trefla
Przemysław Zamojski poinformował o rozwiązaniu umowy z Treflem oraz zdecydował się na powrót do Asseco Prokom Gdynia, w którym występował jeszcze w minionym sezonie. O zmianie barw zadecydowały względy finansowe. Sopocki klub zaprzecza jednak, aby miał jakiekolwiek zaległości w stosunku do koszykarza, a co więcej wciąż uważa go za swojego zawodnika!
Zamojski zespół mistrza Polski na wicemistrza zamienił latem (czytaj więcej o transferze). W żółto-czarnych barwach rozegrał 18 spotkań (12 w TBL, 6 w Euro Cup i jedno w Superpucharze Polski). W krajowych rozgrywkach notował średnio 13,5 pkt i 1,9 zbiórki grając po około 25,5 minuty.
W tym czasie reprezentant Polski dwukrotnie zdążył zagrać przeciwko Asseco Prokom, w którym występował w latach 2006-2012, rzucając kolejno 5 i 14 punktów. W czwartek "Zamoj" zdecydował się na rozwiązanie kontraktu z Treflem i powrót do Gdyni. Przyczyną były opóźnienia wypłat w sopockim klubie.
- Chciałbym przeprosić trenera, kolegów i kibiców z Sopotu. Nie mogłem jednak pozwolić sobie na dalszą grę w Treflu ze względu na duże opóźnienia w wypłatach. Mam rodzinę na utrzymaniu i musiałem myśleć o niej. Nie żałuję czasu spędzonego w Treflu, bo miałem tam do czynienia ze świetnymi ludźmi. Niestety, aspekt finansowy nie pozostawił mi wyjścia - powiedział nam Zamojski.
ZOBACZ SKŁAD ASSECO PROKOM
Jak zdradził nam Przemek, w grę wchodziły również przenosiny do Zielonej Góry, ale zdecydował się wykorzystać szansę powrotu do Asseco Prokom, który właśnie przechodzi przebudowę po niezbyt udanej pierwszej części sezonu.
Informacje o zaległościach wobec Zamojskiego zdementował wiceprezes Trefla, Marcin Kicior. Co więcej, jego zdaniem umowa pomiędzy sopockim klubem a zawodnikiem nadal jest ważna.
- Jeśli Przemek parafował umowę w Gdyni to ma w tej chwili podpisane dwa kontrakty. Współczuję mu, bo FIBA do takich rzeczy podchodzi bardzo restrykcyjnie. Przykro mi czytać słowa Przemka. Nie mamy wobec niego żadnych zaległości, a jeśli twierdzi inaczej, możemy stanąć oko w oko i przedstawić dowody. Wygląda na to, że zawodnik dał się wysterować agentom. Formalnie wciąż jest naszym zawodnikiem - odpowiada Kicior.
Kluby sportowe
Opinie (149) ponad 10 zablokowanych
-
2012-12-21 08:17
a swoja droga, to Zamoj nie ma osczednosci ? zyje z dnia na dzien ? nie dorobil sie w APG ?a moze przechulal wszystko ? (2)
smiac mi sie chce , ze on kasy nie ma ... na biednego nie trafilo
- 7 5
-
2012-12-21 09:50
mimo wszystko nie twoja sprawa (1)
- 1 4
-
2012-12-21 10:25
napisz to pod kazdym postem
- 4 0
-
2012-12-21 09:01
Zarząd Trefla powinien zrobić konferencję prasową i powiedzieć jak jest. Nie tylko w kwestii Przemka ale ogólnie z finansami. Ja jako kibic czuję się robiony w jajo i nie wiem czy idąc na koleny mecz zobaczę na ławce wszystkich koszykarzy bo nagle okaże się, że rozwiązano kontrakty itp.
- 8 1
-
2012-12-21 09:04
Zarząd musi ogłosić o co wogóle gramy i czy dalej gramy w PLK. Miała być walka o Mistrzostwo ale mam wrażenie, że lada dzień celem będzie wogóle awans do play off.
- 1 0
-
2012-12-21 19:24
Zarząd do d....
Prosimy o wyjaśnienia Panie Wierzbicki !!!!
- 0 1
-
2012-12-22 13:13
HAHAHAHAH
Przemek się bał,że nie wyżywi dzieciaków... Więc teraz zaoszczędzi na niańce.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.