- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Trefl Sopot przegrał z GTK Gliwice, choć przez cały mecz wygrywał
Trefl Sopot
Koszykarze Trefla Sopot po emocjonującej końcówce przegrali w Gliwicach 75:77 (29:18, 17:16, 17:23, 12:30). Żółto-czarni wygrywali przez cały mecz, a przewaga nad przeciwnikiem wynosiła nawet 16 punktów. W ostatnich minutach meczu oddali jednak inicjatywę w efekcie czego musieli uznać wyższość rywala.
Padł nowy rekord frekwencji w sezonie 18/19! Zobacz relację meczu ze Stelmetem Zielona Góra
TREFL: Greene 18 (4x3, 6as.), Śmigielski 9 (1x3), Varanauskas 13, Milovanović 4 (12zb.), Leończyk 3 (5zb.) oraz Kolenda 8 (2x3), Jeszke 8, Flowers 7 (1x3), Kulka 5
GTK: Mack 19 (1x3, 10zb., 5as.), Radwański 10 (1x3, 6zb., 5as.), Dodd 8, Słupiński 6 (2x3), Robak 0 oraz Lachance 14, Washington 8, Morgan 8, Dloniak 2, Kiwilsza 2, Piechowicz 0
Kibice oceniają
Mecz rozpoczął się od szybkiego trafienia Myles'a Macka i już po chwili w podobnej sytuacji punktował Paweł Leończyk. Po pierwszej wymianie ciosów małą inicjatywę przejęli gospodarze, którzy po niespełna 4 minutach wyrobili sobie 7-punktowe prowadzenie (12:5). Gracze Trefla z każdą kolejną akcją nabierali jednak wiatru w żagle i po rzucie Phila Greene'a szybko wyrównali (13:13), a kilka minut później objęli prowadzenie 17:15. Od tego czasu koszykarzom z Gliwic udało się zdobyć jedynie 3 punkty, za to goście rzucali w najlepsze, bowiem licznik po ostatniej syrenie w 1. kwarcie zatrzymał się na 29 punktach.
Drugą kwartę rzutem za 3 mocno zaakcentował Jermain Flowers, a po chwili swoje 3 grosze dołożyli Grzegorz Kulka i Damian Jeszke wyprowadzając swój zespół na 16-punktowe prowadzenie (36:20). Ta część meczu była już jednak mniej widowiskowa. Zawodnicy nie mieli tyle szczęścia przy rzutach i zaczęli zaliczać sporo strat. Sopocianie mocno uwierzyli w swoje zasoby po 1. kwarcie, czego efektem mógł być efektowny wsad Milana Milovanovicia czy kolejna trójka nowego gracza, Phila Greene'a (41:26). Gracze przed przerwą podzielili się jeszcze punktami, a do szatni schodzili ostatecznie przy rezultacie 46:34.
Po zmianie stron gospodarze rzucili się do odrabiania strat i szybko zdobyli 4 punkty (38:46). Dzięki skutecznej grze ofensywnej przyjezdnych nie potrafili jednak przez długi czas znacznie pomniejszyć przewagi. Sztuki tej dokonali dopiero w 36. minucie, gdy najpierw trafił Kacper Radwański, a jego śladami poszli Szymon Kiwilsza i Maverick Morgan (51:56). Emocjonująca końcówka 3. kwarty, w której żadna z ekip nie zamierzała odpuścić miała być jedynie wprowadzeniem do ostatniej kwarty, po której mieliśmy poznać zwycięzcę tego spotkania.
Ostatnia kwarta miała być próbą charakterów, a w niej od początku do ataku ruszyli żółto-czarni, którzy po rzutach Damiana Jeszke oraz Łukasza Kolendy ponownie wyrobili sobie 11-punktową przewagę. Gracze z Gliwic nie składali broni i przez cały czas próbowali nawiązać walkę, jednak sopocianie kontrolowali przebieg spotkania będąc wciąż na kilkupunktowym prowadzeniu. Gorąco zrobiło się w samej końcówce, gdy przewaga zmalała jedynie do 2 punktów, a trener Marcin Stefański poprosił o czas.
Po przerwie koszykarze GTK wyrównali, a do końca meczu została minuta. Niestety Leończyk podał niedokładnie i gospodarze wyprowadzali kontratak, w efekcie czego Piotr Śmigielski musiał faulować. Chwilę później zawodnicy z Gliwic mogli cieszyć się z prowadzenia po rzucie Riley'a Lachance'a (74:72). Przed końcem meczu dogodną sytuację do wyrównania miał Phil Greene, jednak Amerykanin wykorzystał tylko 1 z 2 rzutów osobistych (73:74). W tej samej sytuacji, tyle że po drugiej stronie boiska po chwili skuteczniejszy był Desmond Washington (76:73). Bohaterem spotkania mógł zostać Łukasz Kolenda, jednak piłka po jego rzucie przy ostatniej syrenie nie wpadła do kosza, a mecz zakończył się wynikiem 77:75.
Typowanie wyników
Jak typowano
52% | 150 typowań | GTK Gliwice | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
48% | 140 typowań | TREFL Sopot |
Tabela po 24 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polski Cukier Toruń | 25 | 21 | 4 | 2251:2020 | 46 |
2 | Stelmet Enea BC Zielona Góra | 25 | 20 | 5 | 2235:1975 | 45 |
3 | Arka Gdynia | 24 | 21 | 3 | 2091:1908 | 45 |
4 | Anwil Włocławek | 24 | 19 | 5 | 2183:1964 | 43 |
5 | Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski | 24 | 17 | 7 | 2091:1857 | 41 |
6 | King Szczecin | 24 | 13 | 11 | 2112:2031 | 37 |
7 | MKS Dąbrowa Górnicza | 25 | 12 | 13 | 2088:2124 | 37 |
8 | TBV Start Lublin | 25 | 11 | 14 | 2112:2110 | 36 |
9 | Legia Warszawa | 24 | 12 | 12 | 1850:1896 | 36 |
10 | Polpharma Starogard Gdański | 24 | 10 | 14 | 2200:2225 | 34 |
11 | GTK Gliwice | 24 | 8 | 16 | 1971:2119 | 32 |
12 | AZS Koszalin | 24 | 7 | 17 | 1936:2128 | 31 |
13 | HydroTruck Radom | 24 | 7 | 17 | 1864:2081 | 31 |
14 | Spójnia Stargard | 24 | 6 | 18 | 1838:2045 | 30 |
15 | Trefl Sopot | 24 | 5 | 19 | 1971:2086 | 29 |
16 | Miasto Szkła Krosno | 24 | 5 | 19 | 1927:2151 | 29 |
Wyniki 24 kolejki
- TBV Start Lublin - ARKA GDYNIA 71:80 (12:22, 10:14, 24:22, 25:22)
- GTK Gliwice - TREFL SOPOT 77:75 (18:29, 16:17, 23:17, 20:12)
- Polpharma Starogard Gd. - King Szczecin 84:99 (28:19, 15:36, 27:18, 14:26)
- Anwil Włocławek - Miasto Szkła Krosno 104:76 (28:24, 20:12, 30:18, 26:22)
- Legia Warszawa - HydroTruck Radom 94:72 (23:21, 20:15, 29:23, 22:13)
- MKS Dąbrowa Górnicza - Spójnia Stargard 86:80 (16:22, 26:21, 17:16, 27:21)
- AZS Koszalin - Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 78:123 (11:30, 24:29, 21:23, 22:41)
- Stelmet Enea BC Zielona Góra - Polski Cukier Toruń 107:110 (26:25, 22:23, 31:30, 28:32)
Kluby sportowe
Opinie (31)
-
2019-03-24 19:45
To chyba zostaje już tylko nadzieje, że Dąbrowa się finansowo posypie i uratuje nam miejsce w PLK. (3)
Bo na utrzymanie na parkiecie już chyba nie ma co liczyć.
- 19 0
-
2019-03-24 19:58
A ile (2)
drużyn spada z ligi?
- 2 2
-
2019-03-25 01:49
(1)
4 (powinno)
- 2 2
-
2019-03-25 09:49
Jak tylko ostatnia
- 3 0
-
2019-03-24 20:34
ujjjjjjjjj
Jak można przegrać kwartę 12-30?
Stefan, ty mobilizuj grajków. Lej skakanką po pośladkach.
:)- 8 0
-
2019-03-24 21:54
(1)
Derby dla nas na luzie 1 punktem.
Układ 3miejski, Arka się podłoży- 1 8
-
2019-03-24 23:17
Asseco
Taaa Asseco się podłoży dostaniecie baty derby są nasze.
- 1 2
-
2019-03-25 07:47
Leończyk... (1)
A miał być liderem... Szło nieźle, jeśli nie było go na boisku. Najgorszy +/-
- 9 0
-
2019-03-25 08:05
Wazne ze ma 3letni kontrakt za dużą bańkę! Pewnie jakimś psim swędem sie utrzymają, więc charyzmatyczny kapitan bedzie mógl skupić się na odcinaniu kuponów w uzdrowisku.
- 5 0
-
2019-03-25 07:56
Stefański tak ogarniał mecz, że w końcówce nie zauważył przestoju i przegrali. Biedactwo. Sciagneli Greena i myśleli że to się samo utrzyma, zapomnieli że GTK ma o co grać i się zepnie. Ile już kasy poszło na kontrakty, ile poszło na licencje dla zagranicznych? Przecież już 8 ich przewinęło się w tym sezonie. Bańka pękła na same papiery i dalej dno.
Te ruchy i wyrzucanie kasy, niemałe jak na polskie warunki świadczą o pojęciu i wiedzy szefostwa. Fajnie wydaje się kasę państwowa, fajnie się bierze pensje bez względu na wynik. Klub prywatny, wszystko można, tylko kasa z zewnątrz. dlaczego w takim razie, nie ma oficjalnej informacji o wydatkach i kosztach. Chętnie byśmy poznali, jak przepływa sianko przez halę Ergo, jak wyglądają zarobki, albo np. Na ilu etatach obecnie pracuje Czesio.
Sołtys to wszystko trzyma za łeb i dzieli po swoich, a my dla odmiany podniecamy się wynikiem i miejscem w tabeli.
Powinni w końcu spaść, by skończyć tą farsę.- 11 2
-
2019-03-25 15:41
Zwycięstwo było blisko.Prawdziwy kibic jest z zespołem na dobre i na złe.Powodzenia w następnych spotkaniach.
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.