Koszykarki i koszykarze nie zwalniają tempa. Jeszcze w środę ekipa Lotosu walczyła dzielnie UMMC Jekaterinburg a już w niedzielę gdynianki zagrają, także na własnym parkiecie z Matizolem Liderem Pruszków. Dzień wcześniej wyznaczono mecze naszych męskich zespołów. Trefl kontynuuje wyjazdową sesję. Tym razem sopocianie w hicie kolejki zagrają w hali Mistrzów we Włocławku. Asseco Prokom czeka zaś drugi występ w Zjednoczonej Lidze VTB. Gdynianie pojechali aż do Krasnodaru.
Jako jedyne przed własną publicznością zaprezentują się koszykarki Lotosu. Do Gdyni przyjeżdża ekipa z Pruszkowa pałająca zapewne chęcią rewanżu za ubiegłoroczne ćwierćfinały play-off. Przypomnijmy, że wówczas gdynianki wygrały w dwóch meczach 71:68 u siebie i 58:48 na wyjeździe i zapewniły sobie miejsce w półfinałach. Koszykarki z Pruszkowa ostatecznie zakończyły sezon na piątej pozycji.
Zespół Pruszkowa założony w 2006 roku jest konsekwentnie budowany z wizją zaatakowania najwyższych pozycji w rodzimej ekstraklasie. Przed bieżącym sezonem ściągnięto do tej ekipy m.in.
Olivię Tomiałowicz z Lotosu Gdynia,
Annę Pietrzak z CCC Polkowice a także Amerykanki
Amber Holt z Euroleasing Sopron i
Laurie Koehn z ROW-u Rybnik. W ostatnich dniach kadrę uzupełniła środkowa
Ugo Oha. Nigeryjka m.in. ma na swoim koncie występy na Igrzyskach Olimpijskich a ostatnio grała w ŁKS Łódź.
- W zespole z Pruszkowa na pewno bardzo groźne są Amerykanki: Koehn i Holt. Ta ostatnia miała bardzo dobry sezon w Sopronie teraz gra może trochę mniej skutecznie ale na pewno ma bardzo duży potencjał. W zespole jest też Ugo Oha znana z występów w ŁKS-ie, to bardzo groźna zawodniczka pod koszem ale być może nie będzie jeszcze zgrana z zespołem, jest też Olivia, która ma bardzo dobry rzut za 3 punkty. Jeśli chodzi o możliwość "rozpracowania" naszej drużyny przez rywalki właśnie dzięki Olivii to uważam że nie jest to możliwe. W Gdyni jest nowy trener, nowy skład, nowa filozofia gry, praktycznie tylko ja i Magda Kaczmarska grałyśmy razem z Olivią - powiedziała przed meczem z Matizolem Liderem Pruszków
Magdalena Ziętara.
Czy to wystarczy na sprawienie niespodzianki w Gdyni? Teoretycznie rzecz biorąc nie powinno, nadal "na papierze" silniejszym składem dysponuje
Javier Fort Puente. Gdynianki muszą jednak wyeliminować okresy przestoju w grze. Widać to było aż nazbyt wyraźnie w czasie rywalizacji z Wisłą w Krakowie i u siebie z UMMC.
Lotos po inauguracyjnej porażce z Wisłą Can-Pack wygra dwa spotkania z zespołami, które raczej będą miały problemy z awansem do play-off teraz przyszedł czas na porównanie sił z typowym ligowym średniakiem. Mecz w Hali Gdynia zaplanowano na niedzielę, na 14.00
Tabela po 3 kolejkach
Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
|
Drużyny |
M |
Z |
P |
Bilans |
Pkt |
|
1
|
CCC Polkowice
|
3
|
3
|
0
|
233:167
|
6
|
|
2
|
Wisła Can-Pack Kraków
|
3
|
3
|
0
|
228:172
|
6
|
|
3
|
ROW Rybnik
|
3
|
3
|
0
|
217:182
|
6
|
|
4
|
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.
|
3
|
3
|
0
|
220:202
|
6
|
|
5
|
Lotos Gdynia
|
3
|
2
|
1
|
227:175
|
5
|
|
6
|
Energa Toruń
|
3
|
2
|
1
|
236:201
|
5
|
|
7
|
Artego Bydgoszcz
|
3
|
1
|
2
|
200:199
|
4
|
|
8
|
Widzew Łódź
|
3
|
1
|
2
|
199:203
|
4
|
|
9
|
Matizol Lider Pruszków
|
3
|
1
|
2
|
195:205
|
4
|
|
10
|
ŁKS Siemens AGD Łódź
|
3
|
1
|
2
|
188:206
|
4
|
|
11
|
Tęcza Leszno
|
3
|
1
|
2
|
180:216
|
4
|
|
12
|
Odra Brzeg
|
3
|
0
|
3
|
180:205
|
3
|
|
13
|
INEA AZS Poznań
|
2
|
0
|
3
|
143:217
|
3
|
|
14
|
MUKS Poznań
|
3
|
0
|
3
|
160:256
|
3
|
Tabela wprowadzona: 2011-10-09
Przejdźmy do rywalizacji panów. Jako hit kolejki zapowiada się spotkanie Anwilu Włocławek z Treflem Sopot. Podtekstów towarzyszących temu "ligowemu klasykowi" jak zwykło się określać mecze tych dwóch drużyn nie sposób wyliczyć. Wszelkie okoliczności towarzyszące sobotniemu spotkaniu przemawiają za sopocianami, choćby wygrane ćwierćfinały play-off w minionym sezonie, w tym dwa mecze w Hali Mistrzów właśnie, a przed tym sezonem Trefl wygrał w prestiżowym Kasztelan Cup rozgrywanym tradycyjnie we Włocławku.
- Cieszymy się z naszych dwóch zwycięstw, które dały nam pozycję lidera w tabeli. Chciałbym podkreślić, że z beniaminkami, zwłaszcza na początku sezonu zawsze ciężko się gra, Drużyny takie są niezwykle zmotywowane, gorąco dopinguje ich publiczność i właśnie w pierwszym meczu ŁKS pokonał Anwil. W meczu z nami również bardzo długo utrzymywał się wynik bliski remisu, jednak ostatecznie zwyciężyło nasze doświadczenie a drużyny młode, takie jak właśnie ŁKS często grają tak, że po jednym bardzo dobrym meczu przychodzi kolejny o wiele słabszy. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że we Włocławku czeka nas niezwykle ciężkie zadanie. Anwil podrażniony porażka z ŁKS w drugiej kolejce pauzował i teraz za wszelką cenę będzie chciał wziąć rewanż na nas - powiedział wiceprezes sopockiego Trefla
Marcin Kicior.
Podkreślił, że we Włocławku zbudowano bardzo silną ekipę, z niemałym budżetem i o wygraną będzie bardzo ciężko.
- Po dwóch meczach z beniaminkami, czekają nas teraz mecze wyjazdowe z Anwilem i Energą, można powiedzieć, że będą to dla nas prawdziwe testy. Biorąc to pod uwagę cieszy fakt, że do drużyny dołączył już Vonteego Cummings. Przyleciał dziś do Polski, przejdzie niezbędne badania lekarskie i będzie do dyspozycji trenera już na mecz z Anwilem. Jego obecność jest bardzo ważna, gdy odciąży bardzo eksploatowanego w dwóch pierwszych meczach Łukasza Koszarka. Jednak to czy zagra zależeć będzie od decyzji trenera, wiadomo, że nie będzie jeszcze zgrany z drużyną - dodał Marcin Kicior.
W ocenie wiceprezesa sopockiego klubu nie należy przykładać zbytniej wagi do wyników spotkania tych drużyn przed sezonem.
- Liga to jednak co innego, wprawdzie wygraliśmy w nietypowym sparingu, był to finał prestiżowego turnieju ale mecze kontrolne to jednak zupełnie co innego niż liga - podkreślił.
Spotkanie w Hali Mistrzów rozpocznie się w sobotę o 16.00, przeprowadzimy z niego transmisję live a przeprowadzi ją także oficjalna telewizja internetowa PLK.
Tymczasem gdynianie musieli pokonać najdłuższą drogę. W walce o punkty Zjednoczonej Ligi VTB udali się aż do Krasnodaru na południowo-zachodnim krańcu Rosji, niedaleko Morza Czarnego i granicy z Gruzją. Mistrzowie Polski po zwycięstwie nad Azowmaszem Mariupol teraz zmierza się z Lokmotiwem Kubań który awansował do rozgrywek z dodatkowych kwalifikacji.
Lokomotiw ma w swojej kolekcji dwa brązowe medale Superligi Rosji w 2001 i 2002 roku, Puchar Rosji z 2000 roku, był także finalista Pucharu Koracza, Pucharu Europy FIBA a w ostatnim sezonie Pucharu Eurochallange.
Rosjanie w pierwszym swoim meczu Zjednoczonej Ligi VTB musieli uznać wyższość Lietuvosu Rytas Wilno a porażkę 71:78 odnieśli przed własną publicznością a najskuteczniejszymi zawodnikami Lokomotiwu byli
Ali Traore i
Kelvin Rivers, którzy zdobyli po 15 punktów.
Zespół Asseco Prokomu to drużyna z bardzo dużymi tradycjami, od lat występująca w Eurolidze. Skompletowała bardzo silny skład. Bardzo dobrze gra na zasłonach, przechodzi szybko do ataku, jest bardzo groźna w szybkich kontrach. Jeśli chcemy z nią wygrać musimy bardzo o wiele lepiej zagrać w obronie niż w meczu z Lietuvos Rytas. Po ostatnim meczu bardzo poważnie przeanalizowaliśmy nasza grę, dyskutowaliśmy nad naszymi błędami, co trzeba zrobić aby je wyeliminować. Do jutrzejszego meczu wyjdziemy niezwykle zmobilizowani, a każdy z koszykarzy będzie chciał zrobić wszystko by wygrać - powiedział dla oficjalnej strony Lokomotivu trener rosyjskiej ekipy Bożydar Malković
Spotkanie w Krasnodarze zaplanowanie zostało na sobotę na 15.00 czasu polskiego. Jak zwykle zachęcamy naszych czytelników do wskazywania zwycięzców wszystkich spotkań w naszym typerze.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
