- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (157 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (83 opinie)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (53 opinie)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Nowe składy, stare porachunki Asseco Prokomu z Treflem
Kto się wzmocnił, a kto osłabił? Pierwsza odpowiedź nie tylko na te pytania padnie w środę, gdy koszykarze Asseco Prokomu Gdynia i Trefla Sopot staną naprzeciw siebie o godzinie 18.00 w hali przy ul. Górskiego. Stawką pojedynku będzie Superpuchar Polski. Mimo że te drużyny zmierzą się już po raz siedemnasty to aż jedenastu zawodników i trenerzy nowych ekip jeszcze nie poznali smaków derbów Trójmiasta. W innej rzeczywistości znajdą się również Łukasz Koszarek i Przemysław Zamojski, którzy przed sezonem wymienili się klubami.
Gdynianie, którzy musieli się pogodzić z odejściem do Houston Rockets swojej gwiazdy, Donatasa Motiejunasa, z mistrzowskiego składu zostawili pięciu zawodników: Jerela Blassingame'a, Piotra Szczotkę, Roberta Witkę, Mateusza Ponitkę i Adama Hrycaniuka. Ten ostatni trenując latem z reprezentacją Polski nabawił się kontuzji kolana i choć jej leczenie zmierza ku końcowi, w środę na parkiecie możemy go nie zobaczyć.
- Trenuję już z drużyną, ale nie wiem czy będę w stanie zagrać już w meczu o Superpuchar. Decyzja w tej sprawie będzie należała od naszego terapeuty Arka Markiewicza. Być może lepiej będzie odpuścić to spotkanie, ale chciałbym pomóc drużynie, bo tylko mnie brakuje do kompletu. Jest to dosyć uciążliwe, bo nie możemy w pełni realizować naszej taktyki - mówi do niedawna jedyny nominalny środkowy w kadrze mistrzów Polski (dopiero w ostatnich dniach zakontraktowano w Gdyni Rasida Malhabasicia - czytaj więcej).
Jeśli chodzi o wzmocnienia, mistrzowie Polski pozyskali Amerykanów: obrońcę Franka Robinsona (czytaj więcej) i rozpoczynającego zawodową karierę skrzydłowego Drew Vineya (czytaj więcej). Sporo emocji wzbudził transfer pozyskanego właśnie z Sopotu Łukasza Koszarka, który wspólnie z Blassingame'em ma rządzić i dzielić na obwodzie - czy to w duecie, czy też dzieląc z nim minuty spędzane na parkiecie.
- Oczywiście liczymy na przewagę na obwodzie, nie tylko w meczach z Treflem. Będziemy z Jerelem grać bardzo agresywnie i postaramy się jak najlepiej spożytkować nasze minuty - mówi Koszarek.
Pierwszy występ w gdyńskiej hali w roli gospodarza będzie dla niego wyjątkowy, głównie ze względu na rywali. Łukasz zapewnia jednak, że nie zamierza stosować taryfy ulgowej dla byłej drużyny.
- Na pewno będzie to dla mnie dziwny mecz. W końcu zobaczę dotychczasowych kolegów po drugiej stronie, ale gdy zaczniemy grę każdy będzie się koncentrował na tym, by jego drużyna wygrała. Zagramy w innych strojach, więc nie będę miał wątpliwości do kogo mam podawać piłkę - dodaje rozgrywający.
Tych kolegów w Treflu nie będzie znowu tak wielu, bowiem żółto-czarni zdecydowali się na bardziej radykalne zmiany. W zespole pozostali wprawdzie Filip Dylewicz, Adam Waczyński oraz 19-letni David Brembly, a także powracający po "odejściu" do Śląska Wrocław Marcin Stefański (czytaj więcej o krótkim rozbracie "Stefana" z Sopotem), ale reszta to nowe twarze.
Na szczególną uwagę zasługuje amerykański rozgrywający Frank Turner, który imponował dyspozycją podczas spotkań sparingowych, które decydowały o jego pozostaniu w zespole (czytaj więcej). W Sopocie pojawił się także chorwacki center Sime Spralja (przeczytasz o nim tutaj). Obaj wspomnieni obcokrajowcy przynajmniej nominalnie, są jednak osamotnieni na swoich pozycjach, więc w trakcie sezonu należy się spodziewać "dostawy". O ile Turner może udanie wypełnić lukę po Koszarku, o tyle ciężej może być zastąpić pod koszem Johna Turka, który nie zgodził się na przedłużenie umowy z Treflem (przeczytaj dlaczego).
Sopocianie pozyskali za to Przemysława Zamojskiego z... Asseco Prokomu. Obrońcę można potraktować jako odpowiedź na transfer Koszarka, jednak "Zamoj" opuszczał Gdynię nie jako lider kuszony Euroligą, a zawodnik poszukujący większej ilości minut spędzanych na parkiecie. Niemniej powitano go w Sopocie z nadziejami, bo w minionym sezonie pokazał, że wolny od kontuzji jest w stanie rozgrywać bardzo dobre spotkania, a wystarczy przypomnieć chociażby marcowy występ przeciwko Treflowi, który zakończył z dorobkiem 19 punktów - przeczytaj relację).
ZOBACZ SKŁAD TREFLA
ZOBACZ SKŁAD ASSECO PROKOM
W obu klubach miejsce miały nie tylko zmiany kadrowe, ale również zmiany szkoleniowców. I tak w Asseco Prokomie Andrzeja Adamka, który w trakcie sezonu zmienił Tomasa Pacesasa zastąpił Kestutis Kemzura, którego z miejsca okrzyknięto najgłośniejszym trenerskim nazwiskiem w TBL. Z kolei Trefl po trzech sezonach udanej współpracy rozstał się z Karlisem Muiznieksem, a nowe tchnienie w zespół ma wprowadzić Żan Tabak, który choć wzbudzał spory szacunek jako zawodnik (został mistrzem NBA z Houston Rockets), jako trener jest dopiero na dorobku.
Więcej czasu na poukładaniu miał Tabak, pod którego wodzą wicemistrzowie Polski rozegrali 10 sparingów przegrywając tylko raz i to bez Turnera i Spralji z PC Sidenem Toruń (czytaj więcej). Gdynianie rozegrali natomiast na turnieju we Włocławku, gdzie będąc jeszcze w trakcie budowy składu wygrali jedno z trzech spotkań (czytaj więcej). W dwóch ostatnich sparingach mistrzowie Polski pokonali Polpharmę Starogard Gdański (przeczytaj relację). oraz Kotwicę Kołobrzeg (przeczytaj relację).
Nowi szkoleniowcy dopiszą się do trzyletniej historii derbów, w których jeszcze do minionych rozgrywek górą zawsze pozostawali gdynianie. Trzy zwycięstwa odniesione w finałach sezonu 2011/12 były bowiem dla Trefla jedynymi z rozegranych dotychczas szesnastu spotkań. Kto w środę zapisze po swojej stronie kolejny punkt?
Bilety na to spotkanie można kupić za pośrednictwem serwisu KupBilet.pl lub w kasach hali w Gdyni przy ulicy Kazimierza Górskiego 8 w godzinach 9-16. Ceny biletów dla osoby dorosłej w zależności od wybranego miejsca wynoszą 15, 25, 40 i 50 złotych. Dzieci do lat 7 za wstęp zapłacą 2,3,4 lub 5 zł.
bilans meczów: 13:3, bilans punktów: 1248:1167
06.06.2012 (Gdynia) 76:68 (20:16, 23:9, 19:24, 14:19) (przeczytaj relację)
04.06.2012 (Sopot) 81:84 (20:21, 26:20, 21:23, 14:20) (przeczytaj relację)
02.06.2012 (Gdynia) 71:76 (15:18, 20:16, 20:19, 16:23) (przeczytaj relację)
31.05.2012 (Sopot) 79:71 (24:18, 8:15, 26:17, 21:21) (przeczytaj relację)
29.05.2012 (Sopot) 57:83 (14:26, 16:21, 12:22, 15:14) (przeczytaj relację)
23.05.2012 (Gdynia) 77:65 (9:12, 31:12, 19:17, 18:24) (przeczytaj relację)
21.05.2012 (Gdynia) 89:81 (26:21, 24:18, 18:19, 21:23) (przeczytaj relację)
14.04.2012 (Sopot) 77:73 (18:21, 19:10, 26:18, 14:24) (przeczytaj relację)
24.03.2012 (Gdynia) 81:61 (24:14, 18:21, 27:14, 12:12) (przeczytaj relację)
26.02.2011 (Gdynia) 78:76 (16:15, 16:21, 25:17, 21:23) (przeczytaj relację)
21.11.2010 (Sopot) 79:69 (20:19, 20:17, 12:19, 17:14, dogrywka 10:0) (przeczytaj relację)
14.05.2010 (Sopot) 78:70 (16:13, 25:16, 15:15, 22:26) (przeczytaj relację)
11.05.2010 (Gdynia) 87:76 (20:23, 19:8, 12:19, 17:18, dogrywka 19:8) (przeczytaj relację)
09.05.2010 (Gdynia) 82:74 (26:13, 21:31, 21:13, 14:17) (przeczytaj relację)
17.01.2010 (Sopot) 72:62 (17:23, 23:16, 14:13, 18:10) (przeczytaj relację)
23.10.2009 (Gdynia) 84:78 (25:20, 22:30, 25:10, 12:18) (przeczytaj relację)
Kluby sportowe
Opinie (17) 5 zablokowanych
-
2012-09-25 00:10
chcesz sie zdziwic to zobacz galerie
- 0 0
-
2012-09-26 12:21
" Kibice " zacznijcie pisać o pięknie sportu, koszykówki, jak to dobrze, że mamy takie drużyny i cieszmy się z takich spotkań. Pozdrawiam kibiców Trefla i Asseco, do zobaczenia na meczu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.