- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (246 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (112 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (84 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Cztery polskie sztafety na igrzyskach
Sopocianie doprowadzili do remisu w wyścigu o brąz
Trefl Sopot
W sobotę do wyłonienia zwycięzcy pierwszego meczu o brązowy medal TBL potrzeba było aż dwóch dogrywek. We wtorek drużyny Trefla Sopot i Polpharmy Starogard Gdański spotkały się w sopockiej Hali 100-lecia. Tym razem gospodarze wygrali pewnie, 84:61 (17:14, 25:14, 24:15, 18:18) momentami ich przewaga przekraczała 30 punktów. Trzeci decydujący mecz o brąz zaplanowano na piątek, na 18.00 w Starogardzie Gdańskim.
TREFL: Kinnard 22, Kowalczuk 10, Hawkins 10, Stefański 6, Kitzinger 6 - Kadziulis 20, Malesa 9, Kietliński 1, Makander 0, Ratajczak 0.
POLPHARMA: Wiśniewski 14, Weeden 11, Mirković 10, Okafor 7, Majewski 6 - Ochońko 8, Dąbrowski 4, Rabe 1, Michałek 0.
Kibice oceniają
-
4.93 (28 ocen)
-
Karlis Muiznieks (Trener)4.91 (23 oceny)
-
4.88 (25 ocen)
Nieprzebrane tłumy przybyły pod sopocką halę, na długo po rozpoczęciu meczu do kasy stała ogromna ilość fanów basketu, wewnątrz hali zajęte były niemal wszystkie miejsca siedzące i stojące.
Gospodarze zaczęli niezwykle skutecznie, podobnie jak w meczu sobotnim. W pierwszych minutach gry, punkty zdobywał głównie Lewrance Kinnard w 5 minucie gry było 5:0 dla sopocian, w chwilę później już 8:2.
Gospodarze dyktowali warunki gry, choć przy lepszej skuteczności mogli wyjść na większe prowadzenie, Polpharma starała się uprzykrzyć życie sopocianom na własnej tablicy ale i tak w 8 minucie było 13:5 dla gospodarzy.
Starogardzianie postanowili gonić gospodarzy rzutami za 3 punkty, przyniosło to spodziewany skutek, na nieco ponad pół minuty przed końcem pierwszej kwarty po takim rzucie Urosa Mirkovicia było tylko 15:14 dla Trefla. Ostatecznie jednak pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 17:14 dla sopocian.
Oprócz koszykarzy na parkiecie, rywalizują też kibice, co trzeba podkreślić, na sportowych zasadach. Pod względem dopingu również w pierwszej kwarcie był niemal remis choć z lekkim wskazaniem na gości.
Po rzutach wolnych Tomasza Ochońki w 12 min. meczu było 19:18 dla Trefla. 2 minuty później po trafieniach Kinnarda i Gintarasa Kadziulisa gospodarze prowadzili 25:20. Przy fatalnej skuteczności w tej części kwarty koszykarzy gości sopocianie za sprawą Pawła Malesy wyszli na prowadzenie 27:20.
Gospodarze ustawili skuteczną zaporę w obronie łapiąc rywali na faulach ofensywnych, po kontrach zdobywali punkty i w 18 minucie meczu było 31:23 dla Trefla a po "trójce" Kadziulisa oraz wykorzystanym wolnym za faul już 35:23.
Za moment gorąco było pod koszem sopockim, coś do wyjaśnienia mieli sobie Kowalczuk z Okaforem, na szczęście jednak tylko spojrzeli sobie w oczy niczym bokserzy przed walką i wymienili kilka zdań. Sopocianie nadal powiększali przewagę, kolejną "trójkę" wykorzystał Kadziulis i było 38:24 dla gospodarzy.
W ostatniej minucie pierwszej połowy starogardzianie za sprawą Tony'ego Weedena doprowadzili do stanu 38:28 dla Trefla ale momentalnie "trójkę" trafił Hawkins i było 41:28. W ostatnich sekundach drugiej kwarty Kadziulis wykorzystał jednego z dwóch wolnych i ustalił wynik meczu po 20 minutach na 42:28 dla gospodarzy.
W pierwszej połowie 12 punktów dla Trefla zdobył Kadziulis, 11 Kinnard, dla Polpharmy 8 punktów zdobył Łukasz Wiśniewski. Gospodarze zdominowali walkę na tablicach, po 20 minutach prowadzili w statystyce zbiórek 28:12.
Drugą połowę lepiej ropoczęli gospodarze, którzy w 23 minucie po 5 punktach z rzędu Hawkinsa prowadzili już 52:30. Po kolejnych punktach Kowalczuka było 54:30, sopocianie wygrali otwarcie drugiej połowy 12:2.
Wysokie prowadzenie dało gospodarzom pewność prowadzenia akcji i dokładnośc podań, nie było u nich rzutów z nieprzygotowanych pozycji, po "trójce" Kadziulisa w 27 minucie Trefl prowadził 59:36.
Minutę późnej znów punkty dla gospodarzy zdobył Litwin, który wyrabia "normę" za siebie i swojego nieobecnego rodaka Sauliusa Kuzminskasa po jego akcji 2+1 było 62:41 dla Trefla.
W końcówce trzeciej kwarty sopocianie "dorzucili" jeszcze 4 punkty i po 30 minutach prowadzili 66:43.
Po punktach Kinnarda w pierwszych minutach ostatniej odsłony Trefl prowadził już 70:43, na punkty gospodarzy "trójką" odpowiedział jedynie Weeden. Starogardzianie już na początku ostatniej odsłony sprawiali wrażenie zrezygnowanych i pogodzonych z porażką. Jak inaczej nazwać "puszczenie" pod kosz Kinnarda mimo asysty graczy z Kociewia. Po efektownym wsadzie sopocianina było już 74:46 dla gospodarzy.
Kolejne trafienie, tym razem Iwo Kitzingera dało gospodarzom już 30-punktowe prowadzenie (76:46 w 34 minucie gry).
Wysokie prowadzenie Trefla przełożyło się też na trybuny, gdzie zdecydowanie głośniejsi zrobili się fani ekipy z Sopotu. W 38 minucie goście zeszli z poziomu 30 punktów straty i po punktach Wiśniewskiego i Mirkovicia było 79:53 dla gospodarzy.
W końcówce meczu szkoleniowiec gospodarzy desygnował na parkiet graczy, którzy zazwyczaj rzadziej występują w meczach. Swoją szansę otrzymali Jakub Kietliński i Marcin Makander.
Na początku ostatniej minuty meczu Trefl prowadził 83:60 a ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem sopocian 84:61.
Kluby sportowe
Opinie (66) 6 zablokowanych
-
2010-05-25 20:43
Trójmiasto ! (5)
Po co w ogóle te kłutnie o kluby??? Nie lepiej zjednoczyć się i stworzyć Trójmiejska potęgę koszykówki...
"Podejdźcie Trefl do płota jak i ja podchodzę" :)- 9 8
-
2010-05-25 20:46
jak to sobie wyobrazasz ? (4)
- 6 2
-
2010-05-25 20:50
(3)
Przecież można kibicować 2 drużyną, co to za problem. A nie tylko się klucic i docinac sobie co chwile jakimis glupimi tekstami...
Prawdziwy kibic umie sie zachowac!!! Obie druzyny sa dobre i super graja na parkiecie, najwazniejsze zeby w nich wierzyc i ich wspierac. KIBICOWAC IM!!!!- 8 6
-
2010-05-25 20:53
to ciekawe coś mądrego. Uważasz ze jesteś w stanie w tym temacie cos zrobic ? Jesteś mocny ? (2)
- 3 2
-
2010-05-25 20:55
(1)
Jak ktoś ma rozum to od początku wie że tak byloby najlepiej.
TROJMIASTO POTEGA KOSZYKOWKI!!!!!- 9 1
-
2010-05-25 20:59
BZDURY. TO NA NSZCZEBLU KLUBÓW KIBICA . DLATEGO PYTAM , JESTEŚ MOCNY ?
- 2 0
-
2010-05-25 20:44
Gól wam chodzi. TREFLIK SUPER. TREFLIK MA JAJA. Pokazał PAZUREK CO ?. TO BYŁO DO sledzików
- 7 10
-
2010-05-25 20:46
trefl wygrał ale praca sędziów do bani czy oni nie mają żadnych kar za złe sędziowanie??????????w piątek zobaczymy kto będzie miał brąz trzymam kciuki za naszych z Sopotu
- 21 0
-
2010-05-25 21:02
Medale dla trójmiasta!!!!!
ASSECO PROKOM - MISTRZ POLSKI!!!!!!!!!
BRĄZ DLA TREFLA!!!!!!!- 22 2
-
2010-05-25 21:09
MVP
Kdziu MVP zawsze rewelacyjny, Stefek to już marka Polski Denis Rodmann ma chłop serce do walki.
Zapraszamy na obóz koszykarski- 11 2
-
2010-05-25 21:14
Sopot! Sopot! (2)
Pięknie siedzieć pomiędzy kibicami ze Starogardu, kibicując Treflowi ;)))) Kibice ze Starogardu - gratulacje kultury! Z nią dojedziecie na bank daleko pfff. Przykro mi, że Polpharma ma takich kibiców... Będzie transmisja ostatniego meczu o brąz... dziwnie to rozegrali... chociaż dobre i to... chciałabym być w piątek w Starogardzie, ale nie mam transportu :( Zobaczymy... TREFL SOPOT! TREFL SOPOT! ;))))
- 16 2
-
2010-05-25 21:19
JEST TRANSPORT AUTOBUS. CHCESZ ZADZWON DO MNIE 511290903
- 4 0
-
2010-05-25 22:45
jest organizowany wyjazd, zapraszamy
- 3 0
-
2010-05-25 22:14
dlaczego te ciule nie transmitują meczy?? jeszcze troche i nic nie będą pokazywać
- 14 0
-
2010-05-25 22:33
Brawo Trefl Sopot
Cała drużyna zasłużyła na pochwały.
Szczególnie podobała mi się niezwykle dojrzała gra Kadziulisa i waleczność Stefana.
Zagotowanie Okafora i Weedena to zasługa dobrej taktyki duetu trenerów.
Kowalczuk na Okafora : fiu,fiu- naprawdę nieżle sobie radził.
Brawo.
Może Polfarma do piątku nie podniesie się z kolan!!!
Szansa na 3cie miejsce Trefla przedłużona choć zespół już zrobił w tym sezonie więcej niż zapowiadał !!!
Aha, doping był wyjątkowy co czuła drużyna. I odwzajemniła się kibicom !!!- 16 0
-
2010-05-25 22:42
Brawo Trefl!!! (1)
Jestem ciekawy ile "sędzia" zamojski dostał "tabletek"?
Po tym meczu powinien stracić licencję!
A pomimo tego, i to w postępującym osłabieniu, Trefl rozgromił napinaczy!!
W piątek zdobywamy brąz!
Hej Trefl!- 16 0
-
2010-05-25 23:51
Nie tylko on jeden. Ale fakt- król królów- mój "ulubieniec" od lat.
- 3 0
-
2010-05-25 22:51
i tak powiem (1)
krok po kroku trefl sopot zbliża się do obcięcia siatki na gdyńskiej hali,czy gdyby krauze mieszkał w szczecinie to tam grałaby wasza drużyna ,czy sponsor z kłajpedy zabrałby żalgiris z kowna- trzeba założyć sobie drużynę i zdobyć mistrzostwo aby grać w eurolidze tylko nie wiadomo czy jako ruski czy polski klub
- 8 1
-
2010-05-25 23:38
NO I CO ZROBIC ?
I co ma zrobić kibic z Gdyni który kibicował PTS od paru sezonów. Klub przeniósł sie do Gdyni i cały skład. Ma kibicować druzynie z Sopotu, której nie zna? Też bym wolał, aby klub był jeden, bo byłby silnniejszy. Kibice sie kłócą, a Panowie, którzy dziela kasę grają nam na nosie. Życzę Treflowi zwycięstwa, a jeśli Prokom ma przegrać kiedyś w finale to tylko z Sopotem.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.