- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Zamojski przed Trybunałem Arbitrażowym
Polski Związek Koszykówki nie zdecydował się na wydanie listu czystości Przemysławowi Zamojskiemu. Zawodnik, któremu przejście do Asseco Prokom Gdynia uniemożliwia trwający spór z Treflem Sopot, zdany jest tym samym na opinię Sądu Polubownego - Basketball Arbitral Tribunal w Genewie, na którą może czekać nawet kilka tygodni. Do tego czasu zawodnik nie może grać w żadnym klubie.
Związek nie zdecydował się wydać listu czystości, a więc dokumentu uprawniającego do gry, o który zwrócił się Zamojski po tym, gdy przekazania go odmówił Trefl. Sopocki klub podtrzymuje, iż umowa łącząca go z zawodnikiem nadal obowiązuje, wbrew przekonaniu koszykarza i jego agenta (czytaj więcej na ten temat).
Sprawa została skierowana do Basketball Arbitral Tribunal w Genewie, gdyż zgodnie z zapisami w kontrakcie to ten organ został wskazany jego decydujący w przypadku zaistnienia sporu pomiędzy stronami. Tym samym Zamojski list czystości otrzyma dopiero w wypadku, gdy Sąd Polubowny uzna, iż nie ma przeciwwskazań do jego wydania z urzędu.
- Nie chciałbym komentować tej sprawy do czasu decyzji, która ma zostać podjęta przez wskazany organ. Liczę na to, że stanie się to szybciej niż za kilka tygodni - mówi nam Przemek.
Poniżej prezentujemy pełne oświadczenie wystosowane w tej sprawie przez Polski Związek Koszykówki.
Działając na podstawie Regulaminu Współzawodnictwa Sportowego PZKosz oraz opinii prawnej uzyskanej w tej sprawie, PZKosz poinformował zawodnika, że na obecnym etapie sprawy nie jest uprawniony do wydania listu czystości.
Wynika to z faktu, że klub Trefl Sopot SA odmówił wydania takiego listu, uzasadniając to faktem, iż wedle twierdzeń klubu Przemysław Zamojski pozostaje zawodnikiem klubu. Posiadanie ważnego kontraktu jest przesłanką uzasadniającą odmowę wydania listu czystości.
Zaistniał więc spór między zawodnikiem a klubem, a zgodnie z zapisami kontraktu organem wybranym przez zainteresowane strony do rozstrzygania kwestii spornych jest Sąd Polubowny - Basketball Arbitral Tribunal w Genewie. Dopiero po jego rozstrzygnięciu, jest możliwe wydanie listu czystości z urzędu, co reguluje § 53, ust. 10 RWS o treści:
"W razie uznania, że odmowa wydania Listu Czystości nie ma podstaw prawnych - właściwemu miejscowo WZKosz przysługuje prawo wydania Listu Czystości z urzędu."
Jacek Jakubowski
Sekretarz Generalny
Polski Związek Koszykówki
Kluby sportowe
Opinie (93) 2 zablokowane
-
2013-01-04 11:38
Bo jest prawda i prawda wg trefelka i tyle
może trefel znowu się sprzeda i powstanie w przyszłym sezonie start trefl gdynia- 3 12
-
2013-01-04 12:07
Biedni i naiwni trefliki (1)
wierzą w swojego Wierzbickiego jak w Boga. Kicior już mięknie i wygaduje o porozumieniu z Zamojskim a nie dawno tak się zarzekał ,że tylko Trefl ma rację.Wszyskim małolatom i innym fanatykom Trefla.powiem jedno jaki Prezes taki Klub
- 3 14
-
2013-01-04 12:14
Bronisław-Arkę zbaw
- 7 2
-
2013-01-04 14:37
Ladne zdjecie! (1)
Trzeba przyznac, ze ladne zdjecie..
Przemek Money Zamojski na lawce! I zycze by tak siedzial caly sezon a w przerwach reczniki podawal!- 7 4
-
2013-01-04 14:43
zawiść zaślepia Ci myślenie, żal.pl
- 2 7
-
2013-01-04 16:04
Zatrudnie kilku gdynian do roboty.
Do uzupełnienia składu.
Mogą być złodziejami.- 2 2
-
2013-01-04 17:06
skonczcie ze zlosliwosciami
Szkoda zawodnika ale glupota niestety kosztuje agent Zamoja niezle go wmanewrowal i teraz placi niestety frycowe
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.