- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (57 opinii)
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (94 opinie)
- 3 Lechia dostała licencję, ale i karę (85 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (43 opinie) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (49 opinii)
- 6 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (3 opinie)
Wierzbicki: naruszono konstytucyjne zasady!
Polska Liga Koszykówki i Zarząd Polskiego Związku Koszykówki zdecydowały o zwolnieniu Asseco Prokomu Gdynia z udziału w pierwszej części rozgrywek o mistrzostwo Polski w sezonie 2011/12. Przeciwko tym postanowieniom oficjalny protest złożył Kazimierz Wierzbicki. Prezes Trefla Sopot domaga się anulowania tego postanowienia, dowodząc, że ono "narusza konstytucyjne zasady równości wobec prawa i równych szans wszystkich podmiotów, ale także stoi w sprzeczności z przepisami regulującymi organizację rozgrywek koszykówki w Polsce"
.W piśmie mowa jest o GKK Arka S.A, gdyż spółka pod taką nazwą jest właścicielem drużyny Asseco Prokom. Przypomnijmy, że mistrzów Polski zwolniono z pierwszej części rozgrywek, a w drugiej od razu rozstawiono wraz z zespołami, które w pierwszej fazie rozgrywek zajmą miejsca 1-5.
LIST OTWARTY
Z ogromnym zdziwieniem i rozczarowaniem przyjęliśmy decyzję Polskiej Ligi Koszykówki i Zarządu Polskiego Związku Koszykówki o zwolnieniu klubu GKK Arka S.A. z udziału w pierwszej części rozgrywek o mistrzostwo Polski w sezonie 2011-2012. W przedstawionym komunikacie nie udało nam się niestety znaleźć ani jednego argumentu usprawiedliwiającego podjęcie takiej decyzji i prezentującego jej pozytywne skutki dla Polskiej Ligi Koszykówki.
Decyzja ta nie tylko jawnie narusza konstytucyjne zasady równości wobec prawa i równych szans wszystkich podmiotów, ale także stoi w sprzeczności z przepisami regulującymi organizację rozgrywek koszykówki w Polsce. Zwolnienie mistrza Polski z rywalizacji w lidze godzi bezpośrednio w interesy samej ligi, jej udziałowców i uczestniczących w rozgrywkach klubów, a w konsekwencji w całą polską koszykówkę.
Rok temu w podobnej jak dziś sytuacji PLK S.A. stanęła po stronie zasady fair play, co zaowocowało m.in. zwiększeniem atrakcyjności rozgrywek i najbardziej od lat wyrównaną rywalizacją o mistrzostwo Polski, a także rekordową frekwencją podczas meczów.
Jest oczywiste, że dzisiejsza decyzja, uwzględniająca interesy tylko jednego klubu kosztem obniżenia prestiżu i poziomu całej ligi, spowoduje znaczące zmniejszenie wartości medialnej rozgrywek, spadek zainteresowania mediów i kibiców oraz wymierne straty finansowe poszczególnych klubów.
Jednym podpisem odebrano dziś kibicom w całej Polsce możliwość emocjonowania się rywalizacją ich ulubieńców z najlepszą polską drużyną, a klubom ważną część ich budżetu, jaką stanowią dochody ze sprzedaży biletów na mecz z mistrzem Polski. Podobna decyzja, podjęta rok wcześniej przez czeską ligę koszykówki, doprowadziła do odwrócenie się kibiców i sponsorów od tamtejszych rozgrywek i do poważnego kryzysu w czeskiej koszykówce. Powielanie takich błędów nie może być zaakceptowane przez nikogo, komu na sercu leży dobro naszego sportu.
Naszym zdaniem niedopuszczalna jest sytuacja, w której podmioty mające za zadanie ochronę i rozwijanie polskiej koszykówki, ponad swoje statutowe cele stawiają interesy komercyjnych rozgrywek służących promocji prywatnej firmy oraz jednego z klubów, czerpiącego z tych rozgrywek korzyści.
Czy wyobrażacie sobie Panowie mecze najsilniejszych lig europejskich bez udziału takich klubów jak FC Barcelona, Maccabi Tel Aviv czy Panathinaikos? Czy uważacie, że tamtejsze federacje lub ligi zezwoliłyby na nieobecność takich firm w rywalizacji o tytuł mistrza kraju? Czy możliwy byłby udział Żalgirisu w rozgrywkach ligi rosyjskiej kosztem walki o mistrzostwo Litwy? Odpowiedź jest chyba oczywista.
Przygotowane przez Panów reformy, mające na celu zwiększenie poziomu sportowego i organizacyjnego Polskiej Ligi Koszykówki, dawały nadzieję na powrót naszej dyscypliny na należną jej, silną pozycję w świecie polskiego sportu. Promowanie polskich zawodników i trenerów, podniesienie wymogów organizacyjnych dotyczących widowisk sportowych, związanie ligi z silnym i odpowiedzialnym partnerem biznesowym, zwiększenie obecności koszykówki w mediach, czy wreszcie nowy model współpracy ze środowiskiem sędziowskim były ważnymi krokami we właściwym kierunku. Niestety, podjęta dziś przez Panów decyzja stawia pod znakiem zapytania deklarowane cele i niweczy pozytywne skutki dotychczasowych działań.
W związku z powyższym składamy oficjalny protest przeciw podjętej decyzji o zgodzie na wyłączenie klubu GKK Arka Gdynia S.A. z udziału w pierwszej części rozgrywek ligowych, jako naruszającej przepisy prawa i godzącej bezpośrednio w interesy Polskiej Ligi Koszykówki oraz uczestniczących w tych rozgrywkach klubów. Liczymy, że po ponownym rozważeniu przedstawionych przez nas argumentów, dla dobra polskiej koszykówki powrócicie Panowie do uczciwych, zdrowych i sprawdzonych zasad rywalizacji o tytuł Mistrza Polski.
Kluby sportowe
Opinie (120) 6 zablokowanych
-
2011-09-03 16:33
BRAWO !!!!
Jakubowski załatwił zgodę :) po znajomości !!! Interesujący jest fakt że Prokom Arka ma już klepnięte miejsce 1-5 a inni muszą tyrać ! Prokom jest coraz słabszy sportowo więc kombinuje biznesowo jak tylko może, żeby coś ugrać bez uronienia "kropli potu" na parkiecie.Gra w lidze bałtyckiej jest dobrowolna, więc jakim prawem mają mieć ,z powodu uczestnictwa w niej, fory w naszej lidze ????Żenada ...... ale tak to jest jak klubem rządzą biznesowi menadżerowie a nie pasjonaci basketu czy sportowi fachowcy.
- 16 4
-
2011-09-03 16:47
(3)
ciekaw jestem, czy jest w Europie jeszcze jakiś klub w analogicznej sytuacji, tj. czy praktykuje się takie zwolnienia w innych ligach?
- 9 1
-
2011-09-03 17:00
Oczywiście ża są zwolnienia. (2)
Np. na Ligę Adriatycką.
- 1 3
-
2011-09-04 04:45
Liga adriatycka to co innego (1)
Tam rywalizuje, po kilka najlepszych drużyn z każdego kraju. Najciekawsze mecze i tak są rozgrywane. Dopiero potem dołączają słabsze drużyny i grają o tytuły w konkretnym kraju. Nie które z krajów bałkańskich mogą wystawić po 2-3 dobre drużyny i jak one prezentują dobry poziom sportowy i organizacyjny są dołączane do ligi adriatyckiej. A w tych drużynach dołączających grają głównie młodzi zawodnicy.
- 1 1
-
2011-09-04 08:56
Jak Polska dorobi się drugiej dobrej druzymy to też zagra w VTB
a na razie ponieważ reszta to cieniasy to jest tylko jedna z Polski
- 0 1
-
2011-09-03 16:48
Zapomniał wół jak cielęciem był
Przemalowani mówią że nie chce im sie oglądac Siarki, Polonie, Anwile i inne. To przypomnę twór jakim był Viking/Kager Gdynia, myślicie że Prokom Trefl Sopot też chciał grac z takimi ogórami jak wy, nie... ale musiał.
- 9 3
-
2011-09-03 17:18
i tak za rok fuzja Trefla z APG (3)
Asseco wyjdzie z koszykówki....
- 5 7
-
2011-09-03 17:29
(2)
przecież Asseco by się Trefelkiem osłabiło. Trefelki ciągle mają sny o potędze hehehehehehehehehehehehehheeeeeeeehhe. Musicie ją budować bez Rycha hehehe
- 0 9
-
2011-09-03 17:53
Lepiej budować zespół bez Rycha niż z nim i występować w protokołach meczowych jako Arka Gdynia!
- 9 0
-
2011-09-04 18:01
chyba nie rozumesz
zespół znowu będzie grał w Sopocie - jako Trefl SopotAsseco Prokom przestanie istnieć. Wystarczy przeczytać wywiad z przed miesiąca z Krauze.
- 0 2
-
2011-09-03 18:26
GDYNIA
MIASTO BEZ HONORU,PRZYKŁAD PIŁKI NOŻNEJ W ARCE A TERAZ W ASECCO W KOSZU!!!
- 16 5
-
2011-09-03 18:42
dawać nOWAKA
na doradcę Krauzego, szyper zna się na koszykówce
- 6 2
-
2011-09-03 19:41
Gdynia powinna brać przykład z APG. Powinna przez 10 miesięcy w roku być osobnym państwem żeby nie być w jednym kraju z takimi słabiakami jak Rzeszów, Sieradz, Bożepole Wielkie, Nadarzyn, Kutno, Skowarcz i inni.
- 6 2
-
2011-09-03 20:10
kilka uwag na temat moralizujących komentarzy: (1)
-czy zgodna z duchem sportu jest zasada, że najgorsze zespoły nie spadają z ligi?-przecież nowe zasady są takie, że wszystkie zespoły TBL nawet jeśli przegrają wszystkie mecze różnicą 100 pkt to i tak mają zagwarantowany udział w rozgrywkach ligi w następnym sezonie-w innych dyscyplinach jest podobnie jak z nową zasadą TBL, niektóre zespoły czy też np. tenisiści zaczynają później niż ci słabsi-nowa zasada miałaby sens pod warunkiem, że dotyczyłaby każdego zespołu w takiej sytuacji ( a nie tylko APG), czyli jeśli byłoby zapisane w nowym regulaminie na stałe, że zwycięzca ligi, który jednocześnie występuje w dwóch ligach międzynarodowych, jest zwolniony od udziału w rundzie wstępnej-to wówczas byłoby OK-zwróćcie uwagę, że w wielu dyscyplinach (np. w piłce nożnej ) mistrz świata nie musi brać udziału w eliminacjach,
- 7 8
-
2011-09-03 22:14
APG nie jest mistrzem świata póki co
- 2 1
-
2011-09-03 20:59
co innego (1)
kupowanie miejsca w lidze, a co innego kupowanie miejsca w pierwszej szostce po sezonie zasadniczym... moze zrobmy cennik na miejsca 1-6 i nie trzeba bedzie grac...
- 9 3
-
2011-09-04 08:57
nie widze roznicy pomiedzy kupieniem miejsca w 10-tce czy 12-stce a 6-stce
jaka to roznica?
- 0 0
-
2011-09-03 22:09
Proponuję następujący odwet (2)
solidarnie wszystkie pozostałe drużyny oddają wyjazdowy mecz z APG w Gdyni walkowerem.Rezultat: puste trybuny w hali w Gdyni
- 11 1
-
2011-09-03 22:25
Ale tam i tak są puste trybuny. Oni nawet tego nie zauważą.
- 1 1
-
2011-09-04 08:58
taki postulat byl juz w siatkowce przeciwko Treflowi
i nie wypalil
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.