• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Asseco nadal ma patent na wygrane nad Treflem

Marta
25 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Relacja filmowa z derbów przygotowana przez Asseco Prokom.


Perfekcyjne rozpracowanie przeciwnika było kluczem do ósmego z rzędu zwycięstwa Asseco Prokomu nad Treflem. Bohaterem z drugiego planu w gdyńskiej ekipie był Roman Tymański, który odpowiada za skauting mistrzów Polski. Sopocianie odgrażają się, że spróbują wziąć rewanż za trzy tygodnie we własnej hali. Natomiast kibice koszykówki z Trójmiasta ostrzą już sobie zęby na finał w Tauron Basket Lidze pomiędzy żółto-niebieskimi a żółto-czarnymi.


Czy w tym roku w finale TBL spotkają się trójmiejskie zespoły?


Sopocianie tylko raz w tym sezonie zdobyli mniej punktów niż w sobotni wieczór. Stało się tak na początku stycznia w Kołobrzegu, kiedy przegrali z Kotwicą 59:64 (zobacz wyniki z całego sezonu).

Przed meczem trener Andrzej Adamek podkreślał, że podstawową bronią sopocian jest łatwość w zdobywaniu punktów, a w rozmowie z naszym portalem słowa trenera potwierdzał Adam Hrycaniuk (czytaj więcej). Jak się okazało była to najwyraźniej zawoalowana zapowiedź taktyki gdyńskiej. Wywieranie presji na sopocianach zmuszało ich do rzutów z nieprzygotowanych pozycji i nie dziwi wówczas ich zaledwie 40-procentowa skuteczność za 2 i zaledwie 26-procentowa z dystansu.

- Najbardziej razi w oczy nasza skuteczność, bo 26 procent za trzy i 40 za dwa to zdecydowanie za mało, aby wygrać mecz. W trzeciej kwarcie mieliśmy szanse, żeby zbliżyć się do Prokomu, ale niestety "trójki" w ostatnich sekundach Piotra Szczotki czy Łukasza Seweryna podcięły nam skrzydła. Myślę jednak, że jesteśmy w stanie wygrać z tą drużyna. Mam nadzieję, że pokażemy to za trzy tygodnie w naszej hali - mówił po meczu Adam Waczyński.

Z drugiej strony trzeba podkreślić, że gdynianom "weszło" aż 13 rzutów zza łuku na 27 prób, co ciekawe za 2 trafili oni 14 razy na 25 prób. - Na gorąco nie mogę sobie przypomnieć takiej sytuacji - powiedział po meczu trener Adamek, zapytany - czy pamięta taki mecz, w którym drużyna zdobyłaby więcej punktów po rzutach za 3 niż za 2 punkty.

- Nieocenioną rolę odgrywa w naszej drużynie Roman Tymański, to on jest odpowiedzialny za skauting. Dzięki niemu, wiemy wszystko o naszych rywalach. Tak było i w tym przypadku - przyznał po meczu Andrzej Adamek.

Kibice w Trójmieście zapewne nie mieliby nic przeciwko temu, aby oprócz meczu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego do derby doszło także w finale rozgrywek. Szkoleniowiec gdynian podkreśla jednak, że do tego jeszcze daleka droga.

Tabela po 31 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Asseco Prokom Gdynia 5 4 1 416:348 1.800
2 Trefl Sopot 29 22 7 2411:2170 1.759
3 Energa Czarni Słupsk 29 19 10 2275:2128 1.655
4 Anwil Włocławek 29 19 10 2307:2220 1.655
5 PGE Turów Zgorzelec 29 18 11 2302:2077 1.652
6 Zastal Zielona Góra 29 18 11 2369:2221 1.607
7 Śląsk Wrocław 32 20 12 2592:2384 52
8 AZS Koszalin 32 17 15 2561:2458 49
9 Kotwica Kołobrzeg 32 15 17 2340:2392 47
10 Siarka Jezioro Tarnobrzeg 32 14 18 2616:2713 46
11 Polpharma Starogard Gd. 32 12 20 2393:2532 44
12 PBG Basket Poznań 32 10 22 2312:2465 42
13 AZS Politechnika Warszawska 32 10 22 2322:2568 41
14 ŁKS Łódź 32 5 27 2156:2696 36
Tabela wprowadzona: 2012-03-25


-Naprawdę nie wybiegamy tak daleko w przyszłość. Koncentrujemy się na każdym kolejnym spotkaniu jesteśmy dopiero w połowie drugiego etapu. Proszę zauważyć, że w rundzie rewanżowej mamy trzy mecze na wyjeździe a tylko dwa u siebie. Każdy z naszych przeciwników to bardzo dobra drużyna. Spójrzmy tylko: Czarni są świetnie zgrani, widać u nich trzyletnią pracę trenera Adomaitisa, ten zespół jest bardzo poukładany. Zastal również jest bardzo groźny, ze swoim Walterem Hodgem, którego tak ciężko zatrzymać, Anwil, moim zdaniem, posiada skład o największym potencjale. Widać, że powoli ta drużyna zaczyna wychodzić z kryzysu, zaczyna grać swoje. Wreszcie Trefl, którego naprawdę trzeba szanować za łatwość, z którą zdobywa punkty i dzisiejszy wynik spotkania o niczym tu nie świadczy - wyjaśnił trener Adamek.

Wrażenie nieco zaskoczonego rozmiarami wygranej sprawiał po meczu jeden z jego bohaterów, Przemysław Zamojski. - Wiedzieliśmy, ze to spotkanie będzie bardzo ciężkie ale nie myśleliśmy, że to tak się ułoży po końcowym gwizdku. Głównym założeniem było wyjść i zagrać twardo w obronie, powstrzymać ich liderów Łukasza Koszarka i Filipa Dylewicza i to się dzisiaj udało - stwierdził gdyński obrońca.

Dodał, że sopocianie nie mogli znaleźć recepty na świetnie dysponowanego w sobotę Donatasa Motiejunasa, który szybko złapał rytm gry i później był już nie do zatrzymania

- Powiedzieliśmy sobie w szatni, w przerwie że wynik jest 0:0 po tej pierwszej połowie, że musimy walczyć ponownie od początku, że nie ma żadnego odpuszczania. To się dzisiaj udało. Zmiennicy, którzy wchodzili na boisko dzisiaj dawali wszystko z siebie, dawali super zmiany, była wysoka skuteczność rzutów za 3 punkty i cieszymy się, że tak to się wszystko potoczyło - powiedział Zamojski.

Podkreślił, że mimo iż w jego zespole brakuje takich gwiazd jak Logan czy Woods z minionych sezonów to siłą drużyny jest kolektyw i "chemia w zespole". - Nie ma obrażania się na siebie, jeżeli komuś nie idzie, zawsze kolega stoi za nim i go wspiera - wyjaśnił.

- Wynik nie odzwierciedla tego co było na parkiecie, tu była walka od samego początku. Kiedy Trefl się do nas zbliżał na różnicę poniżej 10 punktów my automatycznie odpowiadaliśmy rzutem za 3 czy tez obroną i szybkim kontratakiem. Cieszymy się, że nie pękliśmy w tych kluczowych momentach, kiedy Trefl mógł nawiązać walkę - dodał Przemysław Zamojski.

Tymczasem Łukasz Koszarek, który sobotniej rywalizacji nie może zaliczyć do udanych podkreśla, że w najbliższym czasie jego i jego kolegów czeka praca nad poprawieniem gry w obronie.

- Zagraliśmy słabo w obronie, musimy nad tym popracować. W ostatnich meczach rywale rzucają nam więcej niż 80 punktów. To nie jest dobre, przez to tracimy okazje do kontr, gdzie nie możemy za bardzo wykorzystywać Łukasza Wiśniewskiego, zdobywać łatwych punktów, także musimy zdecydowanie obronę poprawić - ocenił Koszarek.

Jego zdaniem sopocianie muszą też popracować nad lepszym kreowaniem sobie pozycji rzutowych - Nie najlepsza selekcja rzutowa była. Musimy też nad tym popracować, aby te rzuty były z czystych pozycji i dopracowane, wtedy będzie łatwiej trafić - dodał.

Rozgrywający Trefla przyznał, że niezwykle ciężko jest zatrzymać atakującego Donatasa Motiejunasa. - To na pewno jest świetny gracz i na pewno zatrzymać go w ataku jest trudno. Mówię ogólnie o naszej drużynie. Ciężko mówić, że jeden zawodnik jest odpowiedzialny za to, bo zawsze trzeba patrzeć na to, że obrona jest sprawa zespołową, na pewno musimy to poprawić - stwierdził.

Derby Trójmiasta zakończyły pierwszą rundę, drugiego etapu sezonu zasadniczego. Już w sobotę rozegrane zostaną pierwsze mecze drugiej rundy a na kolejne derby poczekamy do 14 kwietnia.
Marta

Opinie (69) 4 zablokowane

  • (6)

    kibice z Gdyni przeżywają jakby co najmniej Euroligę wygrali.

    Prawda jest taka, że liderem tabeli jest drużyna, która rozegrała raptem 5 spotkań, a pozostałe drużyny mają ich po 29. Logiczne jest więc, że przelicznik ilości punktów do rozegranych meczy jest korzystny dla gdynian, a mniej korzystny dla pozostałych pięciu drużyn. Trudno się dziwić, że po kupieniu przez Gdynię zwolnienia z I rundy ligi kibice się odwracają do nich plecami ;)

    Niech liderem tabeli będzie drużyna, która na to zasłużyła po sportowej walce, a nie dzięki pieniądzom.

    Liczę na to, że Turów, Trefl czy chociaż Anwil w końcu pokażą gdynianom, gdzie jest ich miejsce i zdetronizują "mistrza".

    • 9 22

    • Przelicznik jest korzystniejszy??????????????

      Pod warunkiem że się wygrywa:)

      • 0 0

    • ale to przecież kibice Trefla pisali, że mają najlepszy skład Rzymian na świecie (3)

      i że w proch obrócą barbarzyńców z APG w Gdyni. Z naszej strony jednak nie było takiej megalomanii i z szacunkiem podchodziliśmy do Trefla. Wynik meczu pokazał zlekceważenie przeciwnika przez chłopaków z Sopotu i za to były kolejne baty. Zakładam jednak, że za 3 tygodnie nie będzie już tak łatwo, między innymi dlatego, że będzie więcej kibiców zza miedzy (pewnie 60% biało-zielonych z Żabianki z biletami po 2 zł). To nic, że połowa nie będzie miała pojęcia o koszykówce, ale może będzie znowu szansa "zaj... flagę Śledziom"

      • 9 5

      • a co to tego mieszasz mieszkancow Zabianki ?nie moga przyjsc na mecz ? tam tez sa kibice (1)

        a gdy byli kibice ze st.gda. jesli chcesz wiedziec...nalezalo ich nie wpuszczac ?

        • 0 2

        • prawda jest taka, ze bilety po 2 zł (czy po 5, pal go licho po ile) sa po to, żeby hala nie była pusta

          i żebyście nie musieli zakrywać się kotarami. Wiadomo, ze barwy APG są niestety jak płachta na byka i tak jak pisałem powyżej działa to na kolegów z biało - zielonej ferajny. Byłem np kiedyś w Starogardzie na wyjeździe i grupa małolatów w ww. szalikach cały czas czaiła się, żeby gwizdnąć którąś z naszych flag. Przypominam również o niesławnej kradzieży naszej sektorówki przez złodziei zza miedzy (chwalili się nawet zdjęciami z ukradzionym towarem na którymś z pseudokibicowskich portali).

          • 3 0

      • masz absolutną rację christo>)

        Na top tabeli jak na razie APG absolutnie zasługuje - wygrali z każdym ze ścisłego czuba tabeli. Kole w oczy pierwsze miejsce po pięciu meczach ale nikt nie wspomina że gdyby APG przegrało to ta przegrana byłaby jak 3 i pół przegranej każdego innego zespołu i Prokom spadłby od razu o nawet kilka punktów.
        Ale APG podjęło to ryzyko i chwała im za to

        • 3 0

    • Czarni już Wam pokazali Wasze miejsce

      i mam nadzieję, że w ten weekend będzie powtórka, widać zimny prysznic z soboty treflikom nie wystarczył

      • 10 5

  • A oto komunikat PLK

    "Mateusz Ponitka został zgłoszony jako zawodnik Asseco Prokomu Gdynia, a Piotr Pamuła - jako zawodnik AZS Koszalin.

    W obu przypadkach, zgodnie z regulacjami, w terminie wymaganym wszczęta została przez Wydział Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Koszykówki procedura zmiany barw klubowych. Po jej zakończeniu i wystawieniu listów czystości, zawodnicy zostaną zatwierdzeni do gry w nowych drużynach."
    :))))))))))))))))

    • 1 0

  • Lubie koszykowke

    Lubie koszykowke i nie interesuja mnie przepychanki pomiedzy kibicami i tak wszystko rozstrzyga sie na parkiecie. W ostatnim meczu wygralo APG - byli wyraznie lepsi. Ja kibicuje Treflowi i mam nadzieje ze w nastepnym meczu gora bedzie Trefl!

    Hej Trefl!

    • 4 1

  • (6)

    gdyby nie romans jednej z czirliderek z Motiejunasem to już pewnie dawno by go tu nie było ;)

    • 5 9

    • zazdrościcie nawet dziewczyn he he no masakra!

      • 2 0

    • bzdura

      Jaki romans? nic mi nie wiadomo aby on miał żonę a ona męża. W tym wieku normalne że tworzą parę. martwiłbym się gdyby nie nikogo. jak zwykle niedoinformowani i zawistni tworzą tanie plotki

      • 5 1

    • to tylko plotki z forum basketa, (2)

      i nikt oczywiście nie wie, o którą dziewczynę chodzi. Zresztą, nawet jeśli tak jest, to szczęścia im życzę.

      • 10 3

      • paulina popek

        • 0 3

      • żadne plotki

        wiadomo, że w Gdyni go nie nie widujecie, za to w Sopocie jest często.

        • 2 8

    • a tak naprawde to on marzy o grze w Treflu i już się tam wybiera

      buhahahahaha

      • 10 2

  • :) (8)

    nie ma czym sie podniecac bo to byl mecz ligowy o wyzszym prestizu ale to tylko jeden mecz i nic nie znaczy.
    aczkolwiek widac po wpisach ludzi z gdyni ze sami chyba nie wierzyli w takie zwyciestwo bo przezywaja to jakbys zdobyli mistrzostwo europy;)
    zobaczymy jak bedzie w rewanzu ale mysle ze asseco i trefl to glowni kandydaci na final a biorac pod uwage swietna hale w sopcoie bedzie to ekscytujace:)
    pozdrawiam z sopotu jednych i drugich fanow:)

    • 16 12

    • szacunek!

      • 0 0

    • ta wygrana znaczy wbrew pozorom bardzo dużo (5)

      bilans derbów został poprawiony przez Prokom, na którym wieszano wszystkie psy świata i skazywano na porażkę- to raz
      dwa: pokazał, że TBL nijak przystaje swym poziomem do VTB o Eurolidze nie wspominając
      trzy: była to wygrana miażdżąca nie zajadła walka o każdy punkt
      cztery: w HSW Gdynia widowisko nie było mniej ekscytujące niż będzie w " świetnej hali w Sopocie" nie mówiąc o tym , że ta hala jest zlokalizowana tak samo w Sopocie jak i w Gdańsku
      pięć: biorąc pod uwage dotychczasowe mecze ponad Treflem stawiałbym Czarnych, do gry wraca tez Anwil...poczekamy-zobaczymy

      • 10 7

      • ;) (4)

        nie wiem kto skazywal prokom na porazke u siebie z treflem?:)
        nikt chyba tez nigdy nie twierdzil ze nasza liga jest porownywalna z euroliga czy VTB wiec nie wiem czemu piszesz o rzeczach oczywistych???:)
        -napisalem ze w sopocie beda ciekawe widowisko a tu od razu placz ze w gdyni tez jest fajnie..ale czy ja cokolwiek wspomnialem ze w gdyni jest bieda i jest slabo??????
        widze wali od Ciebie zawisc typowo gdynska i nawet aniwl stal sie dla Ciebie faworytem do finalu a to ciekawe:)
        troszke wiecej luzu bo dopiero w play offach beda wazne mecze;)

        • 5 9

        • Spoko Roman - mądrze piszesz. (3)

          Po każdej stronie pojawiają się "ekstremaliści" którzy jak się łudzę są bardziej widoczni niż "normalna" większość. Stąd mam nadzieję bierze się obrażanie i wywyższanie z obu stron na forum.
          Dotychczasowe wyniki pokazują, że wszystko się może zdarzyć i każdy z każdym może wygrać + 20 pkt.

          Pożyjemy zobaczym :-)

          • 4 5

          • :)

            wlasnie ..zawsze trafia sie ludzie ktorzy pisza tylko aby pisac i siac zamet ale szkoda ze bibice z gdyni tak ten temat podlapali:(

            • 0 3

          • taaa... (1)

            ci "ekstermaliści" to odwracaja się plecami podczas prezentacji teamow i nie są to bynajmniej pojedyczne osoby
            a trzeba też mieć odrobine pokory by uznać to że za każdym razem ulega się Czarnym, a Anwil niezaleznie od sympatii czy antypatii rośnie w siłę, wspomnisz moje słowa!

            • 4 2

            • t

              za kazdym razem sopot ulega czarnym????????
              przejrzyj wyniki meczow TBL i pucharu polski bo cos chyba malo lecytyny spozywasz albo ten jad gdynski nie pozwala myslec racjonalnie;)
              a poza tym to jets tylko sport wiec moze i nawet zastal byc w finale;)

              • 2 2

    • e

      w koncu ktos o normalnym podejsciu a nie z jadem:)

      • 7 2

  • Gratulacje za zwycięstwo dla drużyny z Gdyni. W sobotę byliście lepsi. (1)

    Liczę na srogi rewanż Trefla.

    • 31 13

    • Dzięki za dobrą wypowiedź. Również mam nadzieje że ciekawe spotkanie w Soopcie! Oby wygrał lepszy!

      • 3 0

  • APG 2012 Game Over (1)

    czy wszystkie szczury już uciekły z tonącego okrętu?
    Pacek, nowy prezes anwilu (nie pamiętam nawziska)?
    Gdzie będziecie grali euroligę?

    • 3 10

    • no jasne

      wszyscy biją się by grać w Ergo i w Treflu, ze wsparciem Lwów Północy, to marzenie całego NBA
      buhahahahahaha.................................................

      • 1 0

  • Ponitka (1)

    Jestem ciekaw czy ten chłopak przyszedł (został skradziony?) przez GKK Arka Gdynia (nazwa handlowa APG), czy to potwierdzone?
    Z drugiej strony czy to był jego błąd czy też nie? Drużyna APG wygląda na bardzo silną i może dla niego zabraknąć miejsca. W AZS miał minuty tu może mieć ławę.
    Czy koszalin, słupsk nie byłyby na dzisiaj lepszym rozwiązaniem? Może nawet drużyna prawdziwych Gdynian start?

    • 3 9

    • kolega jeśli będzie grał, to będzie błyszczał w Eurolidze,

      a o to właśnie chodzi. Ma się ograć u nas, potem w jakimś fajnym zespole w Europie i być dobrze wytrenowanym zawodnikiem reprezentacji. Pewnie tego nie wiesz, ale APG będzie od przyszłego sezonu przyczółkiem reprezentacji i po to Walter został vice, a po sezonie prezesem klubu.

      • 4 1

  • TAK JEST (5)

    Witam wszystkich, fajnie powiedzieć po pary miesiącach - A nie mówiłem ?!?!? ;)

    TS padł ofiarą swoich fanatycznych kiboli, którzy sieją jad i już pogrzebali APG.
    Bezsensowne przepychanki trwają w najlepsze, choć ten mecz powinien przytemperować coponiektórych.
    Co teraz - kotara za duża? parkiet za śliski? sędziowie? światło świeciło w oczy?
    teraz czytałem że APG jest mega wypoczęte, a biedny TS zmęczony sezonem.
    APG lało po Europie i grało mecz za meczem.
    Nie jestem fanem zwolnienia bo zdecydowanie wole emocje w TBL niż z innymi drużyami z VTB, ale zdecydowanie widać że słabe APG jak nigdy na TBL jest mega silne.
    Z Loganem, Woodsem, Ewingiem czy Vardą grali na 20% i wygrywali MP.
    Teraz grają z więszym skupieniem, ale kto gra ???? Polacy co kiedyś grzali ławę.
    Naturalnie jest Motie, który odejdzie na 100% do silniejszej ligi.
    PROKOM który ma pomysł na marketing i na koszykówkę wszystko miał przemyślane.
    Szkoda że TSa tak boli że stracili drużynę i sponsora na rzecz Gdynii ale jak widać życzenia rozpadku, upadku czy inne oszerstwa teraz wyszły bokiem.
    Tak łatwego meczu by się wydawało APG z TS jeszcze nie miało.
    Czekam z utęsknieniem na kolejne starcie w kwietniu.
    Więcej pokory dla szczekaczy i TS samego w sobie.
    Sam chodże też na ich mecze i potrafią, choć widać że psychika i ciśnienie na zawłoanie nie pomaga a raczej przeszkadza, co ten mecz pokazał, bezradny Dylu i Koszar.

    • 29 12

    • Jeśli chodzi o wymiar sportowy - w sobotę Prokom wygrał bezapelacyjnie (4)

      Tak jak np Siarka Tarnobrzeg w Hali 100-lecia w pierwszej rundzie - wtedy Trefl też zagrał fatalny mecz.

      Jeśli o chodzi o wymiar pozasportowy to kac i niesmak jakie zgotowały PLK i Prokom w tym sezonie jest równie bezapelacyjny jak zwycięstwo w sobotę.

      Zresztą czas pokaże czy to był jeden mecz czy też ogólnie wyższy i nieosiągalny dla innych w TBL poziom Prokomu. Tych kilka meczy jakie rozegrał Prokom z drużynami TBL to trochę za mało, żeby coś twierdzić kategorycznie, bo zdarzało mu się zarówno łatwo i wysoko wygrać jak i przegrać z kretesem.

      • 9 6

      • TAK JEST (2)

        zgadzam się z Tobą, jednak co do kaca to mam trochą dywagację.

        Cały Świat (bo tak piszą fanatycy TSa) nienawidzi APG, mało - nie nawidzi PROKOMu.
        Za zwolnieniem - zgodę wydało PLK i PZKosz. - dlaczego im się po głowie nie dostaje???
        PROKOM - wpakował kupe pieniędzy i onegdaj w SOPOT, teraz w GDYNIĘ i w REPREZENTACJĘ.
        To co się dzieje w polskim koszu to padaka i dzięki Bogu że PROKOM sypnął groszem aby chłopaki chcieli reprezentować kraj bo możliwości są.
        SOPOT sam stracił PROKOM (Karnowski z Wierzbickim) a GDYNIA w dobrym momencie otworzyła drzwi - co rok 2009 dobitnie pokazał.
        KACA to ma Trójmiasto - bo jedni dącają się na drugich, drudzy na pierwszych.
        Zapomniał Wół że Cielem był??? Czy Ciele zapomniało że Wołem się stało???
        Baty w Europie zaprocentowały.
        Choć też mam zastrzezenia do Pana Pacesasa to pamiętam jak kiedys powiedział że koszykówka poza skakaniem, bieganiem, zastawianiem (gra bez piłki) to psychika. Przecież w meczu każdy zawodnik piłkę ma kilkanaście minut łącznie (poza rozgrywającym). Skuteczność jest pochodną psychiki. Przecież każdy koszykasz ma ręce nogi, umie skakać i kozłować - choć jak widać nie zawsze.
        Jako baczny obserwator przeciągania tej liny, musze powiedzieć, że nadal APG prowadzi w tej niekończącej się batalii.
        pozdrawiam

        • 10 5

        • gdyby tak Kulczyk, Solorz czy inny Czarnecki kupili sobie drużynę kosza

          byłoby z kim przynajmniej pograć:)))
          To tylko takie luźne marzenia hehehe.

          • 0 1

        • wydaje mi się, że Prokomowi (od kiedy jest w Gdyni) przynajmniej dobrze, życzono w rozgrywkach na arenie międzynarodowych. Aż do tego sezonu ! Oczywiście, że nie jest to wina zawodników i zgadzam się, że niesłusznie obrywają za całą sytuację. Złamanie regulaminu rozgrywek jakie miało miejsce to efekt układów i to jest chore i o to pretensje mają kibice nie tylko z Sopotu ale i z całej TBL jeśli zauważyłeś.

          Z tym co i kto komu zawdzięcza to byłbym ostrożnym, bo to raczej nigdy nie jest relacja jednostronna a często zachodzi sprzężenie zwrotne. Prokom zawdzięcza ogólnie pojętej polskiej koszykówce tyle samo co ona Prokomowi.

          To że organizacyjnie polska koszykówka sięga dna to historia na inną, dłuższą dyskusję i niewątpliwie to "zasługa" włodarzy z PLK i PZKosz...

          • 7 3

      • A ja pozwolę sobie wtrącić:

        "kac i niesmak jakie zgotowały PLK i Prokom w tym sezonie jest równie bezapelacyjny jak zwycięstwo w sobotę."
        Z pozoru jest to prawda, prawda i tylko prawda. A teraz postaw się w sytuacji że Trefl został mistrzem i dostał propozycję zagrania w EL i VTB i oczywiście jako mistrz wypadałoby żeby grał w TBL. Ale wtedy... Ale wtedy od Krasnojarska po Barcelonę musiałby grać czasami 3-4 mecze tygodniowo - praktycznie niewykonalne. EL - prestiż, VTB - prestiż i kasa, TBL - obowiązek. Chociaż trudno to przełknąć (mnie też), wybrano jedyne racjonalne rozwiązanie. Zarząd PLK mógł się nie zgodzić, ale nikt nie liczył że się aż tak tym razem wyłożą. I poszli Prokomowi na rękę. Ręczę że gdyby inne polskie kluby miały taki wybór jak Prokom na jesieni, postąpiłyby tak samo. Turów tłumaczy swoją złą passę zmęczeniem grą w dwóch ligach do dzisiaj. Dwóch, nie trzech.
        W poprzednim sezonie APG grało w trzech ligach i przypomnijcie sobie tabelę w środku sezonu - Prokom miał połowę granych meczy niż pozostali prawie do końca a VTB wtedy była mniej liczna, więc było mniej meczy do rozegrania.
        Prawdopodobieństwo tego że jako mistrz, Prokom w tym sezonie też będzie w górze tabeli nie było chyba negowane przez nikogo, kto zna TBL. Więc opuszczenie pierwszego etapu sezonu zasadniczego, dla normalnie myślącego, nie powinno być powodem do protestów, ostracyzmu i wszelkich uczuć niższych:))) Już napomknąłem że też wolałbym oglądać APG cały sezon, ale nawet gdybym mu nie kibicował, na pewno nie odwracałbym się do niego plecami na prezentacji. Jakieś to takie nisko "polskie".
        Do dzisiaj APG miało tylko jeden "wypadek przy pracy", więcej do play-offów być nie powinno, bo tylko z Turowem źle nam się gra (grało) a gramy z nimi u siebie, z Treflem też:)))
        Obronimy tytuł po raz 9-ty czy komuś się to podoba, czy nie. Ewentualnych pyskaczy że to będzie 3-i uprzedzę. Ktoś tu napisał wczoraj czy przedwczoraj - tytuły idą za klubem i nie należą do jakiegokolwiek miasta:))

        • 1 1

  • Trefl Sopot (6)

    Szacunek i Tradycja~~

    zawsze w opozycji do kuczyków kotary gdynia~~

    • 22 48

    • (1)

      Tradycja sprzedawczyków klubów innym miastom.

      • 4 2

      • sprzedawczyków klubów innym miastom

        bełkot popcorna; naucz się pisać poprawnie w języku polskim

        • 0 6

    • Szacunek i Tradycja~~ guano warci, zawsze czwarci.

      I medal z kartofla.

      • 13 2

    • bla bla bla, psy szczekają, a karawana jedzie dalej

      • 3 3

    • zawsze w plecy z APG

      bo była kotara, buhahahaha

      • 21 6

    • tradycja wtapiania derbów

      Piękna tradycja! Tak trzymać!

      • 28 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najbliższy mecz Trefla

MKS Dąbrowa Górnicza
98% TREFL Sopot
0% REMIS
2% MKS Dąbrowa Górnicza

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Rafał Marczyński 33 62 69.7%
2 Sufcia Jagularownia 33 62 66.7%
3 Łukasz Gawlik 34 59 67.6%
4 Tadeusz Grota 32 58 68.8%
5 Efcia Konefcia 33 57 66.7%

Ostatnie wyniki Trefla

MKS Dąbrowa Górnicza
98% TREFL Sopot
0% REMIS
2% MKS Dąbrowa Górnicza
88% TREFL Sopot
0% REMIS
12% King Szczecin

Relacje LIVE

Najczęściej czytane