• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drugie zwycięstwo koszykarzy w Ergo Arenie

Krzysztof Klinkosz
5 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Michał Ignerski zdobył 21 punktów i poprowadził reprezentację Polski do zwycięstwa w meczu z Włochami. Michał Ignerski zdobył 21 punktów i poprowadził reprezentację Polski do zwycięstwa w meczu z Włochami.

Polscy koszykarze pokonali Włochów 66:62 (17:17, 15:18, 18:15, 16:12), ale to rywale wygrali turniej Sopot Basket Cup. Biało-czerwoni wrócą do Ergo Areny 15 sierpnia, by meczem z Belgią zainaugurować rywalizację w eliminacjach mistrzostw Europy.



Polska z Włochami zmierzyły się na zakończenie turnieju. Wcześniej Czarnogóra pokonała Łotwę 93:82 (27:19, 25:18, 24:16, 17:29). Tym samym, aby zrównać się punktami z tą reprezentacją oraz Italią biało-czerwoni musieli wygrać. Wówczas o kolejności decydowała mała tabela między trzema reprezentacjami. Pierwsze miejsce naszej drużynie dałaby wygrana różnicą siedmiu punktów.

CZAROGÓRA: Dubljević 20, Suad Seković 10, Dasić 10, Bjelica 10, Popović 10, Ivanović 7, Sead Seković 7, Sekulić 7, Rocheste 5, Dragicević 4, Mihailović 3

ŁOTWA: K. Berzins 27, Freimanis 11, Jeromanovs 8, Majeris 7, A. Berzins 6, Dairis Bertans 5, Davis Bertans 4, Meiers 4, Vecvargas 4, Kuksiks 3, Strelnieks 3.

Polacy rozpoczęli z trójką graczy z Trójmiasta (Łukasz Koszarek, Adam Waczyński Przemysław Zamojski). Właśnie Waczyński otworzył wynik meczu, dając Polakom pierwsze prowadzenie. W 3 minucie po wolnym Marcina Gortata biało-czerwoni prowadzili 6:2.

Po kilkudziesięciu sekundach Ergo Arenę poderwał z miejsc Mateusz Ponitka. Obwodowy Asseco Prokomu przebiegł niemal przez całe boisko i zakończył akcję efektownym wsadem. Było 10:6 dla Polaków i trener włoski poprosił o czas.

Niestety za chwilę to Ales Pipan musiał poprosić o przerwę, Polacy bowiem zbytnio się rozkojarzyli, oddawali niecelne rzuty mieli kilka strat i w 6 minucie było 10:10.

Reprymenda okazała się skuteczna i Polacy szybko odskoczyli na 14:10. Później długo żadna z drużyn nie była w stanie zdobyć kolejnych punktów. Polski szkoleniowiec tymczasem rotował składem.

Pierwsi z niemocy przebudzili się Włosi i wyszli na prowadzenie 15:14. "Trójka" Skibniewskiego dała jednak Polakom znów prowadzenie. Ostatecznie po pierwszej kwarcie było 17:17.

Na początku drugiej odsłony nieco skuteczniej zagrali Polacy i to oni wyszli na nieznaczne prowadzenie 21:19 w 14 minucie.

W połowie kwarty tempo gry wzrosło jednak "przy okazji" obydwie drużyny popełniały mnóstwo błędów. Dopiero akcja duetu Koszarek -Wiśniewski zakończona została celnym rzutem. Włosi odpowiedzieli momentalnie i znów był remis (28:28).

Na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy Włosi po wolnych Mancinellego wyszli na prowadzenie 32:29. W 20 minucie meczu ani Ponitka, ani Wiśniewski nie trafili za 3 mimo, że Polacy włożyli wiele wysiłku w wywalczenie piłki. W odpowiedzi Pietro wykorzystał kontrę i było 34:29 dla koszykarzy Italii. Ostatecznie po pierwszej połowie rywale Polaków prowadzili 35:32.

Po zmianie stron Polacy starali się, zmieniali tempo gry, próbowali akcji kombinacyjnych i indywidualnych ale nie byli w stanie zniwelować dystansu. Rywale cały czas prowadzili około 4 punktami (40:36 w 24 min.)

Za chwilę biało-czerwoni przegrywali już 6 punktami ale straty w połowie odrobił Michał Ignerski, który trafił po raz pierwszy w turnieju zza linii 6,75. Po kolejnej jego "trójce" było 44:42 dla Włochów.

W 28 minucie na indywidualne wejście pod kosz zdecydował się Koszarek, trafił i 46:44 dla Włochów, w następnej akcji za 3 trafił Ponitka i Polacy odzyskali prowadzenie (47:46). Ostatecznie po 30 minutach meczu był remis 50:50.

W ostatniej kwarcie jako pierwsi punkty zdobyli Włosi. Odpowiedział na nie tylko jednym celnym wolnym Gortat. Natomiast "odblokowany" Ignerski po wsadzie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 53:52.

Żadna z ekip nie potrafiła jednak rozstrzygnąć na swoją korzyść kilku akcji pod rząd, co pozwoliłoby na uzyskanie wyraźniejszej przewagi. W połowie kwarty był remis 56:56. Taka seria wreszcie stała się udziałem Polaków. Po kilku błyskawicznych akcjach w 37 minucie minucie Polacy wyszli na prowadzenie 62:56.

Na dwie i pół minuty przed końcem meczu po dwóch wolnych Datome było 64:60. Ten sam zawodnik za chwilę zniwelował straty Włochów do 2 punktów. W dwóch kolejnych akcjach Polacy jednak spudłowali, tymczasem fantastyczną pracę w obronie na własnej tablicy wykonał Gortat. Po faulu rywali na linii rzutów wolnych stanął Skibniewski, trafił dwa razy i Polacy wygrali 66:62.

POLSKA: Ignerski 21 (2x3), Pamuła 9 (1), Gortat 9, Koszarek 7 (1), Skibniewski 7 (1) Wiśniewski 6, Waczyński 3 (1), Ponitka 2, Kulig 2, Zamojski 0, Wojciechowski 0

WŁOCHY: Mancinelli 17 (1), Datome 8, Cusin 7, Poeta 6 (1), Hackett 5, Aradori 5, Gigli 4, Cinciarini 4, Chiotti 4, Vitali 2, Cavaliero 0, Viggiano 0

Końcowa Sopot Basket Cup
(kolejno wygrane przegrane punkty małe punkty)
1. Włochy 2 1 5 227:223
2. Czarnogóra 2 1 5 240:229
3. POLSKA 2 1 5 234:211
4. Łotwa 0 3 3 241:279

Opinie (21) 1 zablokowana

  • kto wygra?

    Polsat!

    • 5 3

  • no i pieknie z meczu na mecz coraz lepiej!

    Let's go!

    • 11 3

  • ;)

    Wielkie dzięki chłopaki za te trzy cudowne mecze na ukochanej Ergo ;) powodzenia dalej
    do boju !

    • 14 4

  • Forza Italia !!

    • 2 11

  • a tam jedna wielka kpina (1)

    Gortat występuje w komercjalnym turnieju a nie potrafi zalatwic sobie wystepu na mistrzostwach. Jak dla mnie nie jest prawdziwym Polakiem. Nie jeden tak jak Matysek poświęcił karierę grą w reprezentacji (chyba każdy pamięta jego uraz w meczu z Norwegią) a on dla milionów zielonych wypiera się gry w reprezentacji. Nie nazwę tego po imieniu bo usunęli by ten komentarz ale taki patriota to żaden patriota. Niestety...

    • 7 12

    • Czy ty chłopie wiesz o czym piszesz? To jeden wielki stek bzdur. Nie masz pojęcia o koszu to sobie odpuść.Nikt go nie zmusza do gry -gra , i chce pomóc reprezentacji.

      • 4 3

  • i tak nie awansują na EuroBasket 2013 :-(

    • 7 5

  • (2)

    Wygrana nad Wlochami zawsze się liczy ,nawet gdy nie grają w najsilniejszym skladzie. Jest zastrzyk optymizmu przed eliminacjami. Mam tylko wrażenie ,że trenerem reprezentacji jest Marcin. to dobrze świadczy o autorytecie zawodnika ,ale źle o trenerze. Czekam na 15.08.
    Tradycyjnie dwie uwagi;
    -byłem świadkiem jak człowiek w średnim wieku ,z córka i żoną po nieudanych rzutach Gortata krzyczeli "NBA,NBA"- nie wymaga to komentarza ale bardziej lekarza specjalisty.
    -Wracając do meczu -co myślał Skiba przedłużając końcowe akcje meczu ,i rozgrywając piłkę 4 sekundy przed końcem? Wie to chyba tylko on.

    • 10 0

    • Było tego więcej (1)

      Gortat praktycznie nie istniał w ataku, punkty z osobistych.
      Tak to robił zasłony na linii za 3, po których nie wchodził pod kosz...

      Zbyt długie "rozgrywanie" (latanie wokół Gortata) piłki i ... koniec czasu.

      Mecz jednego zawodnika - Ignerskiego.

      Zamoyski powinien siedzieć i dać grać tym, którzy grają.

      Gra na czas w końcówce, gdy potrzeba 4 punktów do wygrania turnieju - na prawdę wygrana w meczu jest ważniejsza od turnieju??

      Gortat pokazujący na parkiecie co trzeba grać lol

      • 4 0

      • Gra na czas w końcówce - tak, była ważna

        bo mecz można było przegrać, pamiętaj że punkty na miarę 4 oczek przewagi zdobył Skibniewski na 0.8 sek. przed końcem, a wcześniej jakiś przypadkowy rzut włochów za 3 mógł odmienić wynik meczu.
        wynik turnieju - mniej istotny bo chodziło o zagranie każdy z każdym a nie o to kto w tak ciasnej tabeli wygra przewagą małych punktów

        • 0 0

  • Olimpiada leci i tam grają najlepsi i wypad z takim cyfiastym poziomem

    • 4 8

  • Czy trener pierze koszulki? (1)

    Przeszedł dziś (05 sierpn.) obok mnie trener POLSKIEJ reprezentacji i niestety jechało od niego! Czy to wina wyłączonej kilimy w Ergo? Czy tak się denerwuje przed meczem? Czy to wina higieny osobistej? Jak by nie patrzeć przez 3 dni zespół "prowadził" w tym samym stroju. Mam nadzieję, że rzecznik PZKOSZ wytłumaczy wizerunek trenera POLSKIEJ reprezentacji.

    • 10 4

    • masz problem chłopie...

      • 4 2

  • Brawo Ignerski ...

    Szacun :) i pozdrowienia z 3miasta

    • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92, 101:93 po dogrywce
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86, 77:81
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90, 99:84
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102, 84:74, 81:83
  • Pófinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław 78:54
  • King Szczecin - PGE Spójnia Stagard 104:86
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 3
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 3

Półfinały

PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 1
Trefl Sopot 1
Śląsk Wrocław 0

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najbliższy mecz Trefla

Śląsk Wrocław
89% TREFL Sopot
1% REMIS
10% Śląsk Wrocław

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 37 71 67.6%
2 Rafał Marczyński 36 69 69.4%
3 Łukasz Gawlik 38 66 65.8%
4 Radosław Dymkowski 38 66 65.8%
5 Mariusz Pietroń 38 65 63.2%

Ostatnie wyniki Trefla

Śląsk Wrocław
80% TREFL Sopot
0% REMIS
20% Śląsk Wrocław
12 maja 2024, godz. 18:00
43% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
57% TREFL Sopot

Relacje LIVE

Najczęściej czytane