- 1 Legendy rugby zagrały dla Rybaka (41 opinii)
- 2 Piłkarze w reprezentacjach. Transfer? (18 opinii)
- 3 Czy spadek Lechii to szansa na naprawę? (104 opinie)
- 4 Koniec sporu Wybrzeża z żużlowcem (72 opinie)
- 5 Są 2 transfery w Arce. Będzie utrzymanie? (13 opinii)
- 6 Rugbistki o krok od 13. mistrzostwa
EBL i EBLK. Koszykarze i koszykarki z Trójmiasta chcą odkuć się po porażkach
Wszystkie trójmiejskie zespoły koszykarskie w najbliższy weekend chcą odkuć się po ostatnich porażkach. W sobotę, o godz. 15:30 Asseco Arka Gdynia, do której dołączyć może Anthony Durham, zmierzy się na wyjeździe z PGE Spójnią Stargard. O godz. 17 w Sosnowcu, VBW Arka Gdynia zaprezentuje się z miejscowym CTL Zagłębie. W niedzielę, o godz. 17:30, Trefl Sopot powalczy w delegacji z mistrzem Polski Arged BMSlam Stal Ostrów. Natomiast pół godziny wcześniej, ale w hali GCS, GTK Gdynia podejmie Pszczółkę Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Dla kibiców wstęp wolny.
Typowanie wyników
Jak typowano
80% | 166 typowań | PGE Spójnia Stargard | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
20% | 42 typowania | ASSECO ARKA Gdynia |
Jak typowano
81% | 162 typowania | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
18% | 36 typowań | TREFL Sopot |
Jak typowano
1% | 2 typowania | CTL Zagłębie Sosnowiec | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
98% | 184 typowania | VBW ARKA Gdynia |
Jak typowano
3% | 6 typowań | GTK GDYNIA | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
97% | 203 typowania | Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin |
PGE Spójnia Stargard - ASSECO ARKA GDYNIA, sobota, godz. 15:30
Asseco Arka Gdynia udała się do Stargardu po drugie zwycięstwo w sezonie. To dobra okazja, bo jeśli podopieczni Milosa Mitrovicia wygrają, to zrównają się liczbą punktów ze Spójnią, która de facto rozegrała jeden mecz więcej. Warto nadmienić, że w zespole Marka Łukomskiego nie wystąpi odsunięty od gry Jacobi Boykins. Amerykanin to drugi po Ericku Nealu najlepszy strzelec drużyny ze średnią 12,2 punktu.
- Spójnia to groźny rywal, który nie jest wygodny do ogrania we własnej hali. Rywale mogą liczyć na głośny doping, podobnie jak Anwil Włocławek czy Czarni Słupsk, więc jeśli pozwolimy im na rozhulanie się, to ciężko będzie ich zatrzymać. Absencja jednego gracza nie musi oznaczać przekreślonych szans. Jeśli inni dostaną więcej minut, to być może rozegrają mecz życia. Przez ostatnie dni ciężko pracowaliśmy pod względem taktycznym i mentalnym. Trener cały czas wpaja nam, że jeszcze nic nie osiągnęliśmy, bo mamy bilans 1-4. Tak naprawdę budujemy się na nowo, bo wzmocnienia przyszły w trakcie rozgrywek i potrzebujemy czasu na zgranie. A wcale nie mamy go dużo, bo co kilka dni rozgrywamy kolejne mecze. Nie będziemy zwyciężali we wszystkich, ale jeśli w każdym pokażemy charakter i zostawimy serce na boisku, to efekty przyjdą same - mówi nam Bartłomiej Wołoszyn, koszykarz Asseco Arki.
Asseco Arka Gdynia - Anwil Włocławek 78:83. Przeczytaj relację, zobacz foto i wideo oraz wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Żółto-niebieskim pomóc ma sportowa złość po porażce z Anwilem Włocławek. Koszykarze przegrali 78:83, ale czują niedosyt, gdyż z liderem Energa Basket Ligi walczyli do samego końca. Widać, że tworzony przez sztab szkoleniowy kolektyw wygląda coraz lepiej.
- Jak dotąd to było nasze najlepsze spotkanie w tym sezonie. Mieliśmy dobre momenty, bo nie brakowało ich z Legią czy Śląskiem, ale suma summarum rywale nam uciekali. Tu potrafiliśmy walczyć przez pełne 40 minut z najlepszym zespołem w PLK. Mieliśmy swoje szanse, ale w kluczowych chwilach może zabrakło doświadczenia, jednej czy dwóch osób, które wzięłyby ciężar na siebie. Anwil pokazał dlaczego jest najlepszy, bo gdy trzeba było, to liderzy wzięli piłkę i przechylili szalę na swoją korzyść - dodaje zawodnik, który w tym starciu zdobył 22 punkty.
Niewykluczone, że w kolejnych dniach klub poinformuje o następnym wzmocnieniu, bo dwa treningi z drużyną odbył Anthony Durham. Zrobił dobre wrażenie, ale do Stargardu jeszcze nie pojechał.
Głośny doping na meczu Asseco Arka Gdynia - Anwil Włocławek
Asseco Arka Gdynia pożegnało koszykarza. Lamonte Turner nie sprawdził się
Arged BMSlam Stal Ostrów - TREFL SOPOT, niedziela, godz. 17:30
Koszykarze z Sopotu musieli szybko zapomnieć o porażce na Ukrainie, bo cztery dni później czeka ich już mecz z mistrzem Polski. Co więcej, Arged BMSlam Stal Ostrów również jest podrażniony, bo w środku tygodnia przegrał mecz Ligi Mistrzów z Pinar Karsiyaka 77:80. Podobnie jak w przypadku Trefla, losy spotkania wahały się do ostatnich sekund. Możemy się zatem spodziewać świetnego widowiska w niedzielnym pojedynku.
- Po porażce z HydroTruckiem Radom odpowiednio zareagowaliśmy, więc myślę, że po tym niefortunnym meczu nie będzie gorzej. Jeśli grasz dwa spotkania w tygodniu, to szybko musisz zapomnieć o niepowodzeniach i patrzeć do przodu. Czeka nas ciężki bój, bo Ostrów miał rywala w zasięgu, ale o wszystkim ostatnia kwarta przesądziła. Ostrowianie mają wiele do udowodnienia. Igor Milicić potrafi grać na europejskim poziomie, więc zależy mu, by odpowiednio prezentować się także w Polsce. Przegrali m.in. z Czarnymi Słupsk, ale to klub, który wciąż walczy o najwyższe cele. My również aspirujemy, więc w takich spotkaniach musimy grać solidną koszykówkę - mówi nam Michał Kolenda, zawodnik Trefla Sopot.
Kijów Basket - Trefl Sopot 69:68. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Jeśli żółto-czarni liczą na lepszy rezultat niż w środę, to z pewnością musi wyzbyć się błędów, które się przytrafiały. Co prawda wynik byłby korzystny, gdyby w ostatniej akcji celny rzut oddał Yannick Franke. Jednak nie musiałby decydować, gdyby koszykarze już wcześniej zdołali przechylić szalę na swoją korzyść.
- Podczas powrotu nie byliśmy hurraoptymistyczni, bo to było do wygrania. Tak naprawdę bardziej przegraliśmy sami ze sobą niż z drużyną z Kijowa. Popełniliśmy fundamentalne błędy, głupie starty, które tylko napędzały przeciwnika. Przegraliśmy fizycznie na "desce", bo przeciwnicy mieli więcej zbiórek w ataku i trzymali się w meczu. Ostatni rzut należał do nas, ale tak naprawdę nic się nie stało, bo mogliśmy wygrać na trudnym terenie. Musimy to przełożyć na grę i wówczas rewanż w Ergo Arenie będzie należał do nas - wyjaśnia 24-latek.
Zobacz ostatnie sekundy meczu oraz radość koszykarzy i kibiców Trefla Sopot ze zwycięstwa
CTL Zagłębie Sosnowiec - VBW ARKA Gdynia, sobota, godz. 17
Tyle samo przerwy między meczami miały koszykarki VBW Arki Gdynia, które w środę grały w Eurolidze. Jednak CTL Zagłębie Sosnowiec to rywal z kompletnie innej półki, co węgierski Sopron Basket. Wydaje się, że właśnie w takich spotkaniach można, a nawet trzeba eliminować błędy. Zwłaszcza, że cztery dni później żółto-niebieskie czeka kolejna potyczka na międzynarodowej arenie, z Galatasaray Stambuł.
- Mimo, że między spotkaniami nie ma za dużo czasu, to wyciągnęłyśmy wnioski, nad którymi już pracowałyśmy. Na pewno zbierałyśmy za mało piłek i to element, który należy poprawić. Był moment na złapanie rywala, gdy przewaga wynosiła kilka punktów. Nie udało się, więc pozostaje niedosyt. Dla mnie to również duże doświadczenie, bo po raz pierwszy od długiego czasu to nie ja byłam najwyższa na boisku. Porażka była dla mnie cenną lekcją. Nie ma z nami Megan Gustafson, ale zgrywałyśmy się bez niej w okresie przygotowawczym, więc z meczu na mecz powinno być coraz lepiej. Myślę, że to kwestia czasu, aż cały zespół będzie tworzył monolit - wyjaśnia Kamila Borkowska, środkowa VBW Arki Gdynia.
VBW Arka Gdynia - Sopron Basket 71:86. Przeczytaj relację, zobacz galerię foto oraz wystaw oceny koszykarkom i trenerowi
GTK GDYNIA - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin, niedziela, godz. 17, hala GCS. Wstęp wolny
GTK Gdynia to jedyny z trójmiejskich zespołów, który tego weekendu zagra przed własną publicznością. Młode koszykarki czeka niełatwe zadanie, bo w hali GCS zamelduje się jeden z kandydatów do medali, czyli Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Mimo to chcą wyjść na parkiet z podniesionymi głowami i sprawić niespodziankę. Jednak aby tak się stało, będą musiały dobrze prezentować się przez całe spotkanie, a nie tylko pierwsze minuty, jak to miało miejsce w poprzednich pojedynkach.
Enea Gorzów Wielkopolski - GTK Gdynia 78:57. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarkom i trenerce
- Najważniejsze, że mamy świadomość tego, nad czym musimy pracować. Fajnie zaczynamy mecze, co widać było zarówno z Gorzowem, jak Ślęzą, ale brakuje koncentracji po wyjściu na drugą połowę. Jednak to kwestia czasu, aż wyeliminujemy ten błąd. Pozostaje niedosyt, bo przed spotkaniami dużo rozmawiamy o mocnych i słabych stronach rywalek. Do każdego spotkania wychodzimy z nastawieniem na zwycięstwo. Wspieramy się i chcemy wygrywać jako drużyna. Wspieramy się, gdy któraś z nas ma gorszy dzień i to jest nasza siła. Tak naprawdę jesteśmy nowym zespołem i wciąż się zgrywamy. Mam nadzieję, że sportowa złość poniesie nas do lepszej gry i lepszych wyników - wyznaje Joanna Kobylińska, która dołączyła do GTK Gdynia minionego lata.
Wydarzenia
Opinie (9)
-
2021-10-15 15:39
Durham całkiem dobry rzucający obrońca. (2)
Powinno być niezłe wzmocnienie, choc trójka nie jest jego najmocniejsza stroną.
- 4 2
-
2021-10-16 08:29
(1)
Napewno dobry w grze 1X1. Gorszy niż Turner nie bedzie
- 2 1
-
2021-10-16 10:49
Byc gorszym od Turnera to duza sztuka
- 1 0
-
2021-10-15 19:07
Właśnie oglądam Anwil z Czarnymi. (2)
I jak widzę jak gra Jankowski który musiał odejść bo wg Mitrovica był za słaby tak sobie myślę że Mitrovic to powinien się ze wstydu do dymisji podać.
- 10 1
-
2021-10-16 06:23
pochopny wniosek (1)
Jankowski dostał więcej minut przez wiele lat spędzonych we włocławku (zawsze z małej litery:) , dlatego trójki tak mu wchodziły. Nie znaczy to , że będzie odgrywał znaczącą rolę w kolejnych meczach. Ktoś , kto nigdy nie grał nie rozumie jak działa powrót do hali klubu macierzystego.
- 1 0
-
2021-10-16 10:46
ale on zagrał 33 minuty w poprzednim meczu ze Sląskiem
i rzucił 14 pkt.Tak więc to nie ma nic wspólnego z tym że grali we Włocławku-to po prostu dobry zawodnik, ważny dla Cesnauskisa.
- 2 0
-
2021-10-15 23:28
(1)
Czy trener panienka dalej jest obrażony na Dyla?
- 4 1
-
2021-10-16 10:50
Moze dostał laurkę i się odobraził?
- 1 0
-
2021-10-16 12:40
Czy zagra Megan?
Jaki jest Jej stan zdrowia?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.