• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zamojski: Daliśmy się ograć jak szkolne chłopaki

Rafał Sumowski
10 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Przemysław Zamojski (przy piłce) i jego koledzy z Trefla po derbowym pojedynku z Asseco Prokomem nie mieli najlepszych humorów. Nic dziwnego, gdyż roztrwonili 15-punktową przewagę, a o ich porażce zadecydowały ostatnie sekundy meczu. Przemysław Zamojski (przy piłce) i jego koledzy z Trefla po derbowym pojedynku z Asseco Prokomem nie mieli najlepszych humorów. Nic dziwnego, gdyż roztrwonili 15-punktową przewagę, a o ich porażce zadecydowały ostatnie sekundy meczu.

Choć koszykarze Trefla Sopot w drugiej kwarcie meczu z Asseco Prokom Gdynia prowadzili różnicą 15 punktów, a na niespełna minutę przed końcem gry byli lepsi o 7 "oczek", nie zdołali pokonać mistrzów Polski. Wynik spotkania ustalił Jerel Blassingame po rzutach wolnych podyktowanych za faul Przemysława Zamojskiego na sekundę przed końcem spotkania. - Daliśmy się ograć jak szkolne chłopaki - mówi faulujący, choć uważa, że sędziowie zagwizdali niesłusznie.



PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU ASSECO PROKOM - TREFL 82:81 (16:26, 20:17, 23:20, 23:18)

Od początku spotkania osiemnaste derby Trójmiasta przebiegały po myśli Trefla. Grający jako goście podopieczni Mariusza Niedbalskiego pierwszą kwartę wygrali różnicą 10 punktów. Choć Asseco Prokom otrząsnął się z letargu w kolejnych odsłonach i nadrabiał straty, to po pięciopunktowej serii Marcina Stefańskiego na niespełna minutę przed końcem gry (79:72 dla Trefla) chyba mało kto wierzył jeszcze w zwycięstwo mistrzów Polski. Okazało się, że 55 sekund wystarczy by odrobić siedem punktów straty.

Dwie celne "trójki" zaaplikował swojej byłej drużynie Łukasz Koszarek, a Jerel Blassingame na linii rzutów wolnych był bardziej skuteczny niż Adam WaczyńskiFrank Turner, którzy wykorzystali tylko po jednej próbie.

Jeszcze na dwie sekundy przed końcem gry sopocianie prowadzili jednym punktem gdy sędzia odgwizdał faul Przemysława Zamojskiego na Blassingame'ie, a "Generał" znów bezbłędnie wykorzystał oba rzuty wolne. Drugi z nich okazał się tym zwycięskim, gdyż "rzut rozpaczy" Filipa Dylewicza wraz z końcową syreną nie znalazł drogi do kosza. Co ciekawe, Zamojski jest przekonany, iż nie faulował Blassingame'a.

- Jerel stracił balans i właściwie upadł na moją nogę. Sędzia zinterpretował to jednak inaczej przyznając rzuty wolne. Jerel je wykorzystał, a nam pozostała sekunda na rozegranie akcji. Szukaliśmy pozycji żeby oddać zwycięski rzut, piłka trafiła do Filipa, ale niestety się nie udało - twierdzi gracz, który jeszcze w minionym sezonie reprezentował barwy Asseco Prokom.

Adam Hrycaniuk (nr 34) ma powody do zadowolenia. "Bestia" w derbowym pojedynku zaliczył double-double. -  To byłoby bez znaczenia gdybyśmy nie wygrali tego meczu  - mówi środkowy Asseco Prokom. Adam Hrycaniuk (nr 34) ma powody do zadowolenia. "Bestia" w derbowym pojedynku zaliczył double-double. -  To byłoby bez znaczenia gdybyśmy nie wygrali tego meczu  - mówi środkowy Asseco Prokom.
Zamojski nie zamierza jednak doszukiwać się przyczyn porażki w decyzji arbitra. Zdobywca 14 punktów przyznał, iż brzemienne w skutkach było umożliwienie oddania celnych rzutów z dystansu Koszarkowi, notabene byłemu graczowi Trefla.

- Mieliśmy rywali na widelcu. Pomimo prowadzenia przez cały mecz, graliśmy agresywnie do samego końca, a i tak gdynianie karcili nas celnymi rzutami zza łuki i udanymi ponowieniami ataków. Dwie ostatnie trójki zupełnie podcięły nam skrzydła. Kompletnie zawaliliśmy końcówkę. Daliśmy się ograć jak szkolne chłopaki, ale za błędy trzeba płacić - mówi wyraźnie rozgoryczony "Zamoj".

W zupełnie odmiennym nastroju po spotkaniu w gdyńskiej hali był Adam Hrycaniuk. Choć w końcówce spotkania decydujące role odegrali Blassingame i Koszarek, środkowy mistrzów Polski miał ogromny wkład w końcowy sukces. Popularny "Bestia" jako jedyny zaliczył bowiem double-double, a konkretnie 12 punktów i 10 zbiórek.

- Cieszę się ze swojej zdobyczy, ale nie miałaby ona zupełnie żadnego znaczenia gdybyśmy tego meczu nie wygrali. Goniliśmy Trefla przez całe spotkanie wykorzystując błędy przeciwników. Mieliśmy trochę szczęścia, ale to zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Liczymy, że ta wygrana tchnie w nas wiarę, która została nieco zachwiana po ostatnich porażkach z Anwilem czy w Słupsku. Widać poprawę w naszej grze. Jest to powiew optymizmu i wierzę, że będzie już tylko lepiej - mówi Hrycaniuk.

Pod koszami wspierał go Rasid Mahalbasić, który choć nie był tak skuteczny na "deskach" (3 zbiórki), zdobył 14 punktów potwierdzając tym samym przedmeczowe obawy Zamojskiego (przeczytaj jak gracz Trefla chwalił duet gdyńskich podkoszowych).

- Cieszy dobra gra Rasida, który udowadnia innym to, co ja wiem odkąd rozpocząłem z nim treningi. Jeśli poprawi kilka elementów w obronie i w pełni zrozumie naszą strategię, będzie jeszcze lepszy. Fajnie, że tworzymy mocny kolektyw pod koszem i mam nadzieję, że zostanie tak do końca - kończy Hrycaniuk.

Skrót spotkania przygotowany przez Asseco Prokom

Opinie (90) 7 zablokowanych

  • nic się nie stało! (2)

    Dumni po Zwycięstwie - Wierni po porażce
    Trefl Sopot!!

    najlepsi zawodnicy kotary:
    Ziemblicki, Fiedler, Putyra

    • 19 69

    • ;)

      juz nie Zamojski? ;)

      • 5 5

    • Lecz się biedaku

      bo cię sejmowa komisja mowy nienawiści namierzy.

      • 1 0

  • (2)

    Zapraszamy na zwycięską piknikową imprezę wieszania bombek na kotarze głównej.

    • 21 45

    • Flustracja kibiców klubu bez przyszłosci...... (1)

      Moze trzeba będzie podnieść wjazd na molo.

      • 3 3

      • Powiedział kibic klubu bez PRZESZŁOŚCI :P

        • 0 2

  • Zawsze ich przeganiają

    • 24 22

  • Gdynia znów pokonała Kupioną licencje. (2)

    Sprawiedliwości stała sie zadość.To kara za kupywanie miejsca w EKS bez awansu jak inni.A derby jak każde prawie dla Asseco przecież każdy tak typował i się nie mylił.

    • 48 34

    • Gdynia to dno

      Tak to jest jak sie kradnie druzyne potem po prosbie przychodzi sie aby grac w ergo .dostaje sie w du..la grajac z eurolidze

      • 11 13

    • Tak,tak, za kupywanie;)

      • 0 2

  • (1)

    podkupiony Sopotowi Mistrzowski klub pokonał klub z kupioną licencją PLK

    • 12 27

    • Jaki podkupiony jak nie zmienił właściciela.

      Pogódźcie sie w końcu z tym i nie płaczcie bo WSTYD!

      • 17 7

  • szczęście sprzyja lepszym

    • 34 18

  • Cóż, takie mecze też bywają i na tym polega piękno koszykówki.

    Taktyka odrabiania strat przez wymuszanie wolnych kontra rzuty za 3 znana jest od dawna i rzadko bo rzadko ale odnosi skutek końcowy. Niestety fatalna skuteczność naszych zawodników w tym elemencie gry (rzuty wolne) była przyczyną porażki.

    • 36 2

  • (2)

    Jaś Fasola taki był happy a tu takie wielkie rozczarowanie!
    Chłopaki sami nie wierzyli że ten mecz można wygrać no i przegrali!
    Dylu znowu zapomniał że przegrywać trzeba umieć!
    Respect dla APG!

    • 43 12

    • Też uważam, że przegrywać trzeba umieć. (1)

      Bardzo nieładne zachowanie Filipa. Nawet nie przybił piątek na koniec - już nie mówię, że z zawodnikami przeciwnika - ale nawet z kolegami z drużyny. I to ma być kapitan? Pomimo iż od zawsze kibicowałem i kibicuję Filipowi (tzn. zawsze zależało mi, aby jego kariera szła w górę), to jednak Pacek miał rację. Filip jest świetnym zawodnikiem, ale niestety - nie ma charakteru lidera i zwycięzcy.

      Żal mi Zamojskiego - mecz mu nie wyszedł. Trzymaj się Przemek. Przed sezonem mówiłem: największe wzmocnienie APG to odejście Łapety, a największe osłabienie APG to odejście Zamoja. Jeszcze nie jeden mecz wam wygra - chyba że brak kasy rozwali te puzzle.

      • 7 4

      • Zapomniałem dopisać.

        Też wnioskuję ze słów Dyla, że już podpisał w ZG - może nie teraz, ale od następnego sezonu.

        • 2 4

  • wygrana (2)

    Mecz emocjonujący. Tylko czy tak wygrywa mistrz polski? A czy wicemistrz prowadzący do ostatnich minut tak łatwo daje sobie odebrać zwycięstwo? Jako kibic Asseco Prokomu cieszy mnie wygrana, ale martwi sposób w jaki do niej doszło. Myślę, że trochę więcej skupienia panowie i dalibyście radę wygrać z Treflem bez problemu.

    • 32 10

    • (1)

      A Czy tak przegrywa wicemistrz Polski ? . Właśnie wygrać w taki sposób to domena mistrza. Dokonać niemożliwego, trzeba mieć jaja.

      • 9 6

      • hmmm...

        Czyli uważasz, że to co prezentował Prokom przez cały mecz było dobre?

        • 3 1

  • Mariusz, Przemek, Mateusz - Dziękujem na Wasze życzenie przegraliśmy (1)

    • 3 13

    • nie podszywaj się pod kibiców Trefla skoro wypadłeś spod kotary

      • 10 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 2
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 2
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 1
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najbliższy mecz Trefla

MKS Dąbrowa Górnicza
10 maja 2024, godz. 17:30
18% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
82% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Rafał Marczyński 34 66 70.6%
2 Sufcia Jagularownia 34 65 67.6%
3 Łukasz Gawlik 35 63 68.6%
4 Tadeusz Grota 33 61 69.7%
5 Efcia Konefcia 34 61 67.6%

Ostatnie wyniki Trefla

MKS Dąbrowa Górnicza
98% TREFL Sopot
0% REMIS
2% MKS Dąbrowa Górnicza
MKS Dąbrowa Górnicza
98% TREFL Sopot
0% REMIS
2% MKS Dąbrowa Górnicza

Relacje LIVE

Najczęściej czytane