- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (179 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (93 opinie)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (12 opinii)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (62 opinie)
- 5 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (45 opinii)
- 6 Lechia prawie w ekstraklasie (302 opinie) LIVE!
Liga dramatycznie słaba, a Trefl bez medalu
- "Jeżeli do końca rozgrywek w Asseco Prokomie Gdynia zostaliby Jerel Blassingame i Adam Hrycaniuk, to zespół miałby szanse powalczyć o coś więcej. Może nawet o finał. Wielkim rozczarowaniem jest natomiast postawa Trefla Sopot. Od kilku lat panowie Jacek Karnowski i Kazimierz Wierzbicki krzyczą, że drużynę stać na mistrzostwo i grę w Eurolidze. Mają wielkie ambicje, ale nie potrafią zbudować zespołu na miarę oczekiwań" - uważa 10-krotny mistrz Polski jako zawodnik i trener, przez osiem lat związany z trójmiejską koszykówką, Tomas Pacesas.
MISTRZOWIE POLSKI ODPADLI Z PLAY-OFF
Oczywiście wiele osób może mówić, że przegrali mistrzowie Polski i zespół euroligowy. Trzeba sobie jednak zadać pytanie, ilu z graczy drużyny, która napędziła strachu Anwilowi Włocławek, zdobywało mistrzostwo. A jeśli już ktoś miał na koncie złoty medal, to jaką rolę odgrywał w drużynie, która go wywalczyła. Także w Eurolidze, jeszcze na początku sezonu, widzieliśmy praktycznie inny skład. Jeżeli do końca rozgrywek zostaliby Jerel Blassingame i Adam Hrycaniuk, to zespół miałby szanse powalczyć o coś więcej. Może nawet o finał. A tak trzeba było łatać dziurę za dziurą.
SOPOCIANIE ZAKOŃCZYLI SEZON NA 5. MIEJSCU
Wielkim rozczarowaniem jest natomiast postawa Trefla. Od kilku lat panowie Jacek Karnowski i Kazimierz Wierzbicki krzyczą, że drużynę stać na mistrzostwo i grę w Eurolidze. Mają wielkie ambicje, ale nie potrafią zbudować zespołu na miarę oczekiwań.
Trefl miał dobrą parę rozgrywających. Frank Turner nieźle spisywał się w tej roli, a Lorinza Harrington to bardzo doświadczony i przydatny gracz. Był to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy zestaw jedynek w TBL. Do tego na obwodzie dochodzili Adam Waczyński, Piotr Dąbrowski oraz Ronald Davis. Na czwórce mieli Filipa Dylewicza, który na swojej pozycji jest królem w polskiej lidze. Oczywiście w play-off nie był on w optymalnej formie, ale nie mnie oceniać, czy Trefl był niedotrenowany, przetrenowany czy po prostu Dylewicz nie dźwignął presji wyniku. Bo skoro Asseco Prokom odpadło, to wielu w sopockim klubie mogło sobie pomyśleć, że mają już prostą drogę do mistrzostwa. A że brakowało środkowego? Ktoś przecież budował ten zespół. Ale jak bierze się za to kilku ludzi, to nie może wypalić. Jeden poleci rozgrywającego, drugi centra, inny skrzydłowego i jak to poskładać?
TRÓJMIASTO NAJSŁABIEJ OD 13 LAT
Jeśli również spojrzymy na poziom polskiej ligi, który jest w tym sezonie dramatycznie słaby, można się jeszcze bardziej zdziwić, dlaczego Trefl odpadł już w ćwierćfinale.
A kto zostanie mistrzem? Najrówniejszy skład wydaje się mieć Turów i to tam powinny powędrować złote medale.
Osoba
Tomas Pacesas
Ur. 11 listopada 1971 roku w Kownie.
Z polską ligą koszykówki związał się w sezonie 2001/2002 kiedy został zawodnikiem Legii Warszawa. Jeszcze w tym samy sezonie trafił do Śląska Wrocław, z którym zdobył mistrzostwo Polski. Następnym przystankiem w karierze litewskiego rozgrywającego był Anwil Włocławek. Także z drużyną z Kujaw stanął na najwyższym stopniu podium. W latach 2003-2007 był już zawodnikiem Prokomu Trefla Sopot.
Z zespołem z Trójmiasta sięgał w każdym z sezonów po mistrzostwo Polski. Kiedy skończył karierę jako zawodnik (po rozgrywkach 2006/2007), został asystentem trenera Eugeniusza Kijewskiego. Już w sezonie 2007/2008 stał się pierwszym szkoleniowcem Prokomu Trefla, a następnie Asseco Prokomu Gdynia. Do 2011 roku nieprzerwanie zdobywał tytuł mistrza. W 2010 roku osiągnął historyczny sukces w Eurolidze, w której po raz pierwszy polska drużyna dotarła do ćwierćfinału. Wprowadził również Asseco Prokom do Zjednoczonej Ligi VTB.
W lutym 2012 roku zrezygnował z funkcji trenera gdyńskiego klubu. Później był dyrektorem Zjednoczonej Ligi VTB, trener reprezentacji Litwy oraz drużyny litewskiej ekstraklasy Lietuvos Rytas Wilno. mężczyzn do lat 20.Jego największym sukcesem poza Polską był brązowy medal olimpijski zdobyty z reprezentacją Litwy w 1996 roku w Atlancie.
Kariera zawodnicza: Lavera Kowno (Litwa), Atletas Kowno (Litwa), Alita Alytus (Litwa), Bipa Moda Odessa (Ukraina), Maccabi Rishon Le Zion (Izrael), Ural Great Perm (Rosja), Legia Warszawa, Idea Śląsk Wrocław, Anwil Włocławek, Prokom Trefl Sopot
fot: Mariusz Mazurczak
Tomas Pacesas - inne felietony:
- Tomas Pacesas: Nie przekreślajmy sezonu koszykarzy Asseco Gdynia i Trefla Sopot przez jedną akcję (25 kwietnia 2018)
- Czas połączyć Asseco z Treflem? (4 października 2014)
- Jaka przyszłość Asseco i kadry Polski? (6 stycznia 2014)
Kluby sportowe
Opinie (88) 3 zablokowane
-
2013-05-08 16:06
Bo Nigdy jej tam nie było :)
- 2 1
-
2013-05-08 16:29
tylko cytuję bo warto po stokroć powtarzać .... (1)
nie wiem kto to napisał ale cieszy że nie tylko ja to widzę :
"...w 100% zgadzam się z tym artykułem. Mały klubik z małęgo miasteczka z wielkiiiiiiiiiiimi kompleksami. I tak tu jest mało napisane. Na jednym z portali jest rozwinięcie tej wypowiedzi. Klub, który nigdy nie miał kasy a za dojną krowę traktował Atom. Jak wpłynęła kaska do Atomu to natychmiast były wypłaty dla ....koszykarzy. Ot taka treflowa tradycja. A dziewczyny już drugi rok z rzędu sprawiły psikusa i zdobyły majstra. Dobrze dla ....koszykówki, może znowu PGE dorzuci kasy i coś się zbuduje na przyszły sezon, chyba że....ktoś się opamięta w PGE i sprawdzi na co są wydawane pieniądze bądź co bądź w jakiejś części publiczne. Zresztą cała ta grupa trefl (specjalnie piszę z małej litery) to jedna wielka porażka - bez wizji, bez pieniędzy, bez fachowców, bez młodzieży i przyszości. Żaden renomowany zawodnik ani trener nie zwiąże się z tymi klubami na dłużej bo jest tajemnicą poliszynela, że kasy w nich nie było, nie ma i nie będzie. Wystarczy przesledzić poszczególne lata i ilość zawodników oraz trenerów jacy przewinęli się przez 3 kluby. Siatkówca męska - Luks obronił przed spadkiem, wymienili 3/4 składu, coś zbudowali, osiągneli więcej niż rok wcześniej - Luks dostał kopa, gdos zawodników odejdzie, bo ....nie płacą. U siatkarek - Chiapini złoto, w międzyczasie pozbywają się kilku zawodniczek, bo kaski brak. Kożuch i Susschke nie wychodzą na jeden z meczy, bo notorycznie płacą. Ktos się opamiętał - mieli skład na 100% majstra - i zapłacili, ale tylko niektórym dziewczynom. Dziewczyny się spięły i zdobyły majstra. Chiapini ....dostał kopa. Wymienili 90 % składu, wzięli nowego trenera co to wiecznie był niedysponowany. Na szczęście wzięli też młodego i ambitnego Grabowskiego. Nikt, z zawodniczkami włącznie nie wierzył w złoto. Ale na złość....działaczom zrobiły TO!!!!!!!!!!! Efekt : Grabowski dostanie kopa, 90% składu odejdzie. Czy długo tak można funkcjonować? Czy nie wszyscy w Polsce jeszcze wiedzą co to za organizacja ten trefl? Ktoś tam w wywiadach przebąkuje o budowaniu przyszłości w oparciu o młodych zawodników, zawodniczki? Pytam się jakie i skąd? Chcecie zniszczyć tą resztę zdolnej młodzieży i mamić ich wizją wysokich gaży wypłacanych ....raz na 3 miesiące i to w ratach. Panie Wierzbicki, Panie Karnowski kończcie z tą porażką, leczcie swoje kompleksy gdzie indziej. A do sponsorów - patrzcie na ręce komu dajecie kasę bo trefle to duuuuuuży wór, tylko ktoś zapomniał do niego ....dno doszyć!!!!! Czyżby wielki mecenas sportu trójmiejskiego Wierzbicki?- 0 7
-
2013-05-08 21:12
Ale między wierszami czuć jakieś megakompleksy autora i ma też chyba jakieś porachunki z Treflem.
- 1 0
-
2013-05-08 21:09
Sport&Show&Biznes
Jak bogacz z Gdyni szastał forsą to gość był przy sterze i budował swój wizerunek
jako wyjątkowo kompetentny menego.A jak bogacz połapał się ,że mu drenują portfel to nastąpiła rotacja kadr i teraz jest wysyp ekspertów.A po czasach rządów tego gościa to tylko zaorany ugór.- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.