- 1 Lechia prawie w ekstraklasie (232 opinie) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (74 opinie)
- 3 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (26 opinii)
- 4 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (3 opinie)
- 5 Ogniwo bliżej finału. Lider pokonany (4 opinie)
- 6 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (101 opinii)
Trefl Sopot - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78. Festiwal trójek na start fazy play-off LIVE!
3 maja 2024
(12 opinii)Trefl Sopot obniżył loty. To jest przyczyna ostatnich niepowodzeń koszykarzy
Trefl Sopot
Trefl Sopot czeka na powrót Wesleya Gordona, bo bez niego w składzie znacznie obniżył loty. Przegrał 3 z 5 ostatnich meczów. Kolejne spotkanie czeka żółto-czarnych w poniedziałek, 9 stycznia. O godz. 18 zmierzą się na wyjeździe z Kingiem Szczecin. Stawką tego spotkania będzie przywilej rozstawienia w losowaniu par Suzuki Pucharu Polski.
Typowanie wyników
Jak typowano
46% | 99 typowań | King Szczecin | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
54% | 118 typowań | TREFL Sopot |
Trefl Sopot zmierzy się na wyjeździe z Kingiem Szczecin w ostatnim meczu pierwszej rundy sezonu zasadniczego w Energa Basket Lidze. Co ciekawe, terminarz tak się ułożył, że wynik tego spotkania zadecyduje o tym, kto zajmie 3. miejsce, które będzie premiowane rozstawieniem w losowaniu par Suzuki Pucharu Polski. Przywilej ten otrzyma zwycięzca tego starcia.
Kto w Suzuki Pucharze Polski. Przeczytaj analizę sprzed 15. kolejki EBL
Wydaje się jednak, że żółto-czarni będą jeszcze musieli radzić sobie w tym starciu bez Wesleya Gordona. Co prawda, Amerykanin trenuje od dobrych kilkunastu dni, ale trudno określić, czy gotowy do gry będzie już np. w poniedziałek. Brak jego osoby w składzie byłaby niewątpliwie złą wiadomością, bo od czasu jego kontuzji kolana, podopieczni Żana Tabaka obniżyli loty.
Fakty są takie, że Trefl z Gordonem w składzie przegrał tylko 1 z 9 ligowych meczów. Później przyszły 2 spotkania i 2 porażki w ENBL i to właśnie w tym drugim, z izraelskim Ironi Ness Ziona (92:100), Wes opuścił boisko z bólem kolana. Następnie sopocianie wygrali tylko 2 z 5 meczów w EBL i dodatkowo wygrali 2 mecze z mało wymagającymi rywalami w ENBL.
- Nie ma co tu za dużo mówić. Nie zaczęliśmy tego meczu z odpowiednim podejściem. Od początku przegrywaliśmy fizycznie, ale gdy wyszliśmy na prowadzenie, to stało się to głównie dzięki naszemu talentowi ofensywnemu. Natomiast drużyna przeciwna bardziej chciała, była bardziej głodna, walczyła przez cały czas i zdominowała nas fizycznie - mówił trener Tabak na pomeczowej konferencji prasowej z Czarnymi.
Trefl Sopot - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 71:77. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
- Myślę, że najlepsza z tego meczu była nasza rozmowa w szatni. Od początku mieliśmy problem z fizycznością. Bardzo poważnie przegraliśmy zbiórki i przegrywaliśmy posiadania pół na pół, które musieliśmy wywalczyć. To jest nasz problem w tym sezonie. Jeśli nie zaczniemy z dobrym podejściem i nie jesteśmy gotowi walczyć fizycznie, to mamy kłopoty takie, jak dziś. Myślę, że to jest dzwonek dla nas. Musimy zmienić podejście i pracować, żeby wrócić na odpowiednią ścieżkę - dodał Jean Salumu.
Reprezentant Belgii poruszył bardzo ważną kwestię, która jest jedną ze składowych ostatnich porażek, czyli zbiórki. Trefl z Gordonem w składzie notował średnio 33,5 zbiórek na mecz. Natomiast bez niego ten wynik spadł do 30. Zawyża go starcie z Rawlplugiem Sokół Łańcut, w którym koszykarze zebrali rekordowe 40 piłek. Natomiast w 4 kolejnych meczach ta liczba tylko raz przekroczyła 30. Wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca ani razu.
Trefl Sopot z Wesleyem Gordonem:
- zdobyte punkty w EBL: śr. 87,7
- tracone punkty w EBL: śr. 79,55
- zbiórki w EBL: 33,5
- asysty w EBL: 18,6
Trefl Sopot bez Wesleya Gordona:
- zdobyte punkty w EBL: śr. 76,4
- tracone punkty w EBL: śr. 75,6
- zbiórki w EBL: 30
- asysty w EBL: 13,6
Pod nieobecność Wesa, większą odpowiedzialność musieli przejąć na siebie: Ivica Radić, Rolands Freimanis i Jarosław Zyskowski, ale tylko tak naprawdę prawdziwym centrem jest tylko ten pierwszy.
Zdumiewające jest również to, jak poziom swojej gry obniżyli inni zawodnicy, co oczywiście można tłumaczyć m.in. brakiem ponownych akcji po ewentualnych zbiórkach.
Michał Kolenda, który wcześniej rzucał 29 punktów drużynie z Ostrowa czy 24 rywalom z Gliwic, jego najwyższym osiągnięciem w ciągu ostatniego miesiąca było 6 "oczek". Zyskowski kończył występy z Anwilem (83:80) i Legią (71:79) bez punktów na koncie, choć grał po 24 minuty.
Suzuki Arka Gdynia - King Szczecin 88:102. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
I w końcu rozgrywający, których stać co najwyżej na przebłyski. Co prawda Cameron Wells z Czarnymi miał największy dorobek punkty (22) w sezonie, ale jego 5/7 z dystansu nie są aż tyle warte, gdy notujesz 6 strat i tylko... 2 asysty. Podobnie jest w przypadku Andrzeja Pluty Jr., który może i z Legią rzucił 19 punktów i miał 4 asysty, ale np. w starciach ze Śląskiem Wrocław, Anwilem i Czarnymi zanotował tylko 3 udane ostatnie podania.
To idealny dowód na to, jak bardzo Gordon potrzebny jest Treflowi. Jego powrót powinien rozwiązać wiele problemów.
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2023-01-09 14:36
(1)
Pamiętacie jak wyglądał Trefl za pierwszego Tabaka? Jak grała Zielonka gdy chorwat był ich trenerem? To była uporządkowana, poukładana koszykówka, której kluczem do sukcesów była żelazna defensywa. I nawet jeśli konieczne były zmiany w składzie to były to zmiany na plus. Nie może tak być, a słyszy się od dłuższego czasu, że kontuzja jednego gracza (i to środkowego) ma taki wpływ na postawę drużyny. Kończy się pierwsza runda więc można pokusić się o pierwsze oceny i nie wypadają one dla Tabaka pozytywnie. Najgorzej jest na pozycji nr 4 i generalnie pod deską. Freimanis nigdy nie był asem obrony, ale to co on wyprawia woła o pomstę do nieba. Zyzio to nie jest czwórka, najlepiej grał jako klasyczna 3. Po co w tej drużynie Urbaniak?! Jeśli to ma być uzupełnienie ławki to lepiej było posadzić młodego wychowanka. O tym, że było zbyt gęsto na obwodzie już pisano. Jedyny rozgrywający udowadnia na Litwie, że Tabak się pomylił, a Pluta czy Wells to gracze 2/1.
Ktoś powie przecież są czołówce i przegrali tylko 4 mecze w lidze. OK, ale ta liga w tym sezonie jest tak słaba, a Trefl na papierze wygląda naprawdę nieźle, że takich porażek, w tak bezjajecznym stylu jak ostatnia z Czarnymi nie powinny mieć miejsca. Tabak podpisał lukratywny zapewne kontrakt i to na 3 lata, w klubie stoją przed nim na baczność i jak mantrę powtarzają step by step, ale sukces (medal) powinien być już w tym sezonie!- 1 0
-
2023-01-09 16:39
nie mitologizuj Tabaka i jego pierwszej przygody z Treflem
trwało to moze ze dwa miesiące a tyle legend narosło że ho ho.
Z medalem na koniec sezonu poczekajmy na koiec sezonu. Nie wiem czy bedzie medal ale w tej chwili sezonu cały czas droga do medali jest otwarta- 0 0
-
2023-01-09 12:20
Obrona?
Nie rozumiem podejścia trenera. Nie wiem czy nie chce czy mu nie zależy. Nie korzystanie z niektórych graczy dobrych obrońców np Malesa. .
- 0 0
-
2023-01-09 10:51
Problem jest taki, że ta liga wygląda coraz gorzej jakościowo.
Nie stac nas na dobrych graczy europejskich, a ze Stanów przylatują streetball'owcy.
- 0 0
-
2023-01-09 10:02
byłem na Treflu dopiero pierwszy raz w tym sezonie od momentu tworzenia dream teamu
i co zauważyłem
1. Czarni byli tylko z nazwy, bo grali generalnie krajowym składem z bardzo wysoką skutecznością za 3 pkt
2. W Treflu nikt mnie nie oczarował swoją grą poza starym dobrym Kolendą ( w ogóle byłem i jestem w dalszym ciągu fanem braci Kolendów pomimo lawiny krytyki jaka zawsze na nich spadała )
3. Tabak choć wygląda groźnie chyba musi się w końcu wziąć w garść, bo to co zobaczyłem na parkiecie na razie nawet nie zwraca się wyjazd sopockich włodarzy do Hiszpanii żeby go stamtąd ściągnąć- 3 0
-
2023-01-09 09:09
Obrona receptą na dobre wyniki. Dlaczego Śląsk tak dobrze stoi. Urlep zawsze krzyczał "defense,defense.... i zawsze były efekty. W Sopocie postawiono na strzelców. Zapomniano o obronie .
- 1 0
-
2023-01-08 22:08
W sumie
Dość niespodziewanie Gordon i Watson to byłby tegoroczne transfery, które zaskoczyły in plus na boisku.
- 3 0
-
2023-01-08 22:04
Takie wytłumaczenie z Gordonem
to trochę na skróty i na łatwiznę pójście.
O ryzyku postawy Zyzia i Rolo wielu pisało już przed sezonem. Oczekiwany powrót Belga też zbawienny się na razie nie okazał. A raczej zdezorganizował organizację gry przy dodatkowym zawężeniu rotacji.
I oby albo zatrybiło, albo był jeszcze plan C na zmiany w składzie.- 6 0
-
2023-01-08 20:32
Na razie tragedii nie ma, miejsce w czołówce ligi po pierwszej rundzie, przypomnijcie sobie poprzednich kilka sezonów
Gordon może neizbyt efektowny ale bardzo efektywny, dawał co mecz ok 10 pkt i 10 zbiórek. Od poczatku gramy z 1 centrem ściagniętym na szybko, widac wyraźnie że na tej pozycji brakuje durgiego zawodnika. Kiedy okazało się, że Rolo przyjechał do Sopotu odcinać kupony od swojej kariery to wiadomo było, że klub bedzie szukac drugiego centra. Znaleziono Radica i zaraz od razu zbiegło się to z kontuzją Gordona. Jestem przekonany, że te pare tygodni jeszcez przetrwamy i po powrocie Gordona bedziemy trzymac wysoka pozycję w tabeli. I tak najważniejsze są playoff a w tej chwili to musiałaby nastąpić katastrofa żebyśmy wypadli z gry.
- 10 0
-
2023-01-08 19:48
(1)
Jeden Gordon nie zmieni oblicza zespołu. Za przegrane odpowiadają zawodnicy, oraz trener. Wszyscy do boju.
- 5 1
-
2023-01-08 20:01
Chłopy do boju.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.