- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 4 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (47 opinii)
Slam Stal Ostrów - Trefl Sopot. Michał Kolenda wielkim pechowcem
Trefl Sopot
Michał Kolenda pauzował dwa miesiące. Zagrał w dwóch meczach i ponownie dał o sobie znać uraz piszczeli. - Czekam cierpliwie na wyniki badań. Na razie nie mogę powiedzieć nic więcej, jedynie to, że w najgorszym wypadku mogę być wykluczony z gry nawet do końca sezonu - mówi koszykarz. Bez niego Trefl Sopot zagra na wyjeździe z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Początek spotkania w piątek o godz. 19.
Typowanie wyników
Jak typowano
67% | 216 typowań | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
33% | 107 typowań | TREFL Sopot |
Marcin Dajos: W końcu udało się wam przełamać. co zadecydowało o tym, że przerwaliście serię ośmiu meczów bez zwycięstwa i pokonaliście w niedzielę TBV Start Lublin?
Michał Kolenda: Pierwsza połowa była dobra dla obu zespołów. Mieliśmy w niej wiele skutecznych, dobrze wyglądających akcji w obronie jak i w ataku. Początek drugiej połowy był zdecydowanie dla Startu, którego nie mogliśmy zatrzymać. Koszykarze z Lublina trafiali trudne rzuty, jak i wygrywali dużo starć indywidualnych. Ostatnia odsłona to nasza walka o to, aby wrócić do meczu i zniwelować stratę. Udało się nam to zrobić, wyszliśmy na prowadzenie i nie oddaliśmy go do końca meczu. Bardzo cieszę się z tego, że przerwaliśmy nieszczęśliwą serię porażek. Długo wyczekiwaliśmy na zwycięstwo, każdy na nie bardzo ciężko zapracował, przez co smakuje ono jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że to przełamanie pomoże nam wrócić na odpowiedni poziom. Wiadomo, że bardzo dużo pracy przed nami, ale wierzę, że jesteśmy wstanie to zrealizować.
SPRAWDŹ, CZEGO NIE MOGLI JEŚĆ KOSZYKARZE TREFLA NA WIGILIĘ
W meczu ze Starem zadebiutowała dwóch pana nowych kolegów, Sasa Zagorac oraz Jermaine Flowers. Co wnoszą do drużyny?
Nowi zawodnicy na pewno wniosą dużo spokoju i doświadczenia, które jest nam bardzo potrzebne. Nasze mecze cechują się bardzo dobrymi momentami, ale również bardzo słabymi. Spokój i doświadczenie mają sprawić, aby spotkanie było bardziej zrównoważone i kontrolowane na poziomie, który sobie zakładamy.
Niestety, ponownie zabrakło pana na boisku. Jak obecnie wygląda sytuacje i kiedy możemy spodziewać się pana powrotu?
Czekam cierpliwie na wyniki badań, które ostatnio przechodziłem. Na razie nie mogę powiedzieć nic więcej, jedynie to, że w najgorszym wypadku mogę być wykluczony z gry nawet do końca sezonu.
10 grudnia wrócił pan do gry po dwumiesięcznej przerwie związanej z urazem piszczeli. Od tego momentu udało się zagrać dwa mecze. Czy to oznacza, że forma nie dobiła jeszcze do 100 procent, a to spowodowało odnowienie kontuzji?
Z moim ciałem było wszystko w porządku. Dzięki temu mogłem dochodzić do formy, która była przed kontuzją. Nie miałem jednak wątpliwości, że trochę to zajmie, ale wszystko było na dobrej drodze. Po dwumiesięcznej kontuzji nie było rytmu, odpowiedniego czucia piłki. Trzeba było to wszystko przywrócić.
Jak wyglądała przerwa w grze?
Wszystko wyglądało tak, że przychodziłem na zabiegi z fizjoterapeutą, obserwowałem treningi z boku i wracałem do domu. Organizm nieco odzwyczaił się od koszykarskich ćwiczeń.
Trudno było patrzeć z boku na to, co działo się na boisku, czyli na porażki Trefla?
Samo to, że się siedzi nawet na treningu jest bolące. Bardzo chce się uczestniczyć w zajęciach, a do tego pomagać drużynie w momencie, gdy jej nie idzie. Chciałoby się być w tym wszystkim razem z kolegami. Natomiast na mecze, jako koszykarze, patrzymy nieco inaczej niż kibice. Nie będę oszukiwał, że było to dla mnie bolesne. Po części czułem się winny, ponieważ moja kontuzja ograniczyła drużynie pole manewru. Poza mną urazy miało jeszcze dwóch innych koszykarzy więc pozostali nie mogli na treningu zagrać pięciu na pięciu. Chciałem szybko wrócić do gry, ale nie pozwalał na to sztab drużyny. Nie chcieli ryzykować.
TREFL SOPOT POKONAŁ TBV START LUBLIN. PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU, OCEŃ KOSZYKARZY I TRENERA
PRZECZYTAJ JAK JUKKA TOIJALA CHCE ZMIENIĆ TREFLA SOPOT
Pojawił się nowy trener Jukka Toijala, czy udało się mu już coś zmienić?
Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma czasu na to, aby zmienić wszystko. Trener skupił się jednak na szczegółach tak w ataku, jak i w obronie. W ofensywie mamy nieco więcej opcji, trener wymaga też większego zrozumienia tego, co się gra. Natomiast w obronie potrzebna jest większa energia i walka. Jeżeli tego brakuje, to przeciwnik rzuca nam sporo punktów. Trener chce także wyeliminować niekontrolowane rzuty, ponieważ to one dają możliwość rywalowi kontry i zdobycia łatwych punktów. Potrafimy grać w ataku czy w obronie, ale zazwyczaj przychodzi taki moment, gdy dajemy rywalowi złapać wiatr w żagle, a to decyduje o wyniku. W ważnych momentach brakuje chłodnych głów. Wydaje mi się jednak, że jesteśmy na dobrej drodze do zwycięstw.
Czy było dla was zaskoczeniem, że poprowadzi was trener z Finlandii, czyli państwa, skąd nie spotykamy w Europie wielu znanych trenerów?
Patrząc na to, jaki postęp zrobiła ostatnio reprezentacja Finlandii, nie było to zaskoczeniem. Do tego, tuż po zatrudnieniu trenera dostaliśmy informację, że jest on związany z kadrą jako asystent. Tym bardziej wiedzieliśmy, że nie jest to człowiek z przypadku.
Trener mówił, że fińska koszykówka jest podobna do polskiej. Widać to na treningach?
U trenera chodzi głównie o to, aby szybko podejmować dobre decyzje. Jeżeli mamy trochę miejsca i zapracowała na to cała drużyna, to mamy się nie wahać i rzucać. Przecież o to chodzi w koszykówce. Trener powiedział także, że nie ważne, kto ile ma lat, ponieważ on po tym nie ocenia i wszystkich traktuje tak samo. Dla niego nie ma przeciwwskazań, aby młody zawodnik podejmował decyzje.
Przed wami bardzo trudny, wyjazdowy mecz z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Oznacza to, że może być trudno kontynuować zwycięskie mecze?
Stal w tym sezonie prezentuje się bardzo dobrze. Jest naprawdę silnym zespołem, z którym trudno wygrać. Po transferach zawodników jakich dokonali oraz trenera, który to wszystko dobrze poukładał, mamy rezultat, którego większość się nie spodziewała. My zrobimy wszystko co się da, aby ten mecz ułożył się dla nas jak najlepiej.
Tabela po 11 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Enea BC Zielona Góra | 13 | 10 | 3 | 1208:1048 | 23 |
2 | Polski Cukier Toruń | 11 | 9 | 2 | 967:851 | 20 |
3 | Arka Gdynia | 11 | 9 | 2 | 967:905 | 20 |
4 | MKS Dąbrowa Górnicza | 13 | 7 | 6 | 1099:1083 | 20 |
5 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski | 11 | 8 | 3 | 980:845 | 19 |
6 | Anwil Włocławek | 11 | 8 | 3 | 985:891 | 19 |
7 | Polpharma Starogard Gdański | 11 | 7 | 4 | 1038:999 | 18 |
8 | Legia Warszawa | 11 | 6 | 5 | 854:872 | 17 |
9 | King Szczecin | 11 | 5 | 6 | 921:893 | 16 |
10 | TBV Start Lublin | 11 | 4 | 7 | 851:881 | 15 |
11 | GTK Gliwice | 11 | 4 | 7 | 924:998 | 15 |
12 | Rosa Radom | 11 | 4 | 7 | 814:898 | 15 |
13 | Spójnia Stargard | 11 | 3 | 8 | 793:931 | 14 |
14 | Trefl Sopot | 11 | 2 | 9 | 874:937 | 13 |
15 | AZS Koszalin | 11 | 2 | 9 | 827:938 | 13 |
16 | Miasto Szkła Krosno | 11 | 2 | 9 | 830:962 | 13 |
Wyniki 11 kolejki
- ARKA GDYNIA - AZS Koszalin 77:72 (19:13, 18:27, 21:12, 19:20)
- TREFL SOPOT - TBV Start Lublin 77:75 (24:19, 20:21, 16:25, 17:10)
- King Szczecin - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 76:86 (5:14, 14:19, 21:25, 26:28)
- Legia Warszawa - Miasto Szkła Krosno 86:78 (23:11, 15:20, 26:26, 22:21)
- Polski Cukier Toruń - Polpharma Starogard Gd. 96:87 (20:25, 30:19, 25:28, 21:15)
- Spójnia Stargard - GTK Gliwice 89:83 (23:30, 20:13, 17:20, 18:15, d. 11:5)
- MKS Dąbrowa Górnicza - Rosa Radom 82:74 (24:14, 19:26, 22:13, 17:21)
- Anwil Włocławek - Stelmet Enea BC Zielona Góra 93:85 (20:25, 26:17, 30:24, 17:18)
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2018-12-27 08:45
Michał oczekuje na Kolende
- 0 2
-
2018-12-27 08:45
Oj Michał Michał...jeszcze kolendowanie się nie zaczęło a Ty już kontuzja:)
Ale na serio. Powozenia szybkiego powrotu do zdrowia i formy
- 9 0
-
2018-12-27 10:57
Kolenda jest bardzo potrzebny/a...
tak samo jak pozostali zawodnicy: Pastorałka, Rorata oraz Ewangelia.
- 3 3
-
2018-12-27 11:19
(1)
Wygrana w Ostrowie byłaby mega sensacją... czego życzę.
- 5 0
-
2018-12-27 14:10
Ludzka rzecz, pomarzyć..
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.